tag:blogger.com,1999:blog-61862883051610643512024-02-06T21:14:45.029-08:00Rezerwat KsiążkiLaura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.comBlogger34125tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-79091323891559486262013-02-20T06:19:00.001-08:002013-02-20T06:19:05.500-08:00Stosik samochodowy, czyli książki które zabieram do auta<p>  Dla województwa śląskiego ferie pomału się kończą. Moje jednak przedłużą się o blisko dwa tygodnie, gdyż w poniedziałek wyjeżdżam na wakacje, gdzie wraz całą rodziną będę aktywnie wypoczywać zwiedzając miasta i najważniejsze zabytki Europy.<br>
    Dlatego, że dużo będziemy podróżować autem postanowiłam zaopatrzeć się w kilka ciekawych pozycji książkowych i muzycznych, które nie pozwolą nudzić mi się w samochodzie.<br>
   <br>
   <b>STOSIK #3</b></p>
<p>1. <b>"Kwiaty na poddaszu" Virginia C. Andrews</b>; Wczoraj będąc w księgarni Matras zdecydowałam się na tę książkę, gdyż wiele dobrego słyszałam od blogosfery na temat jej i całej sagi. Jestem ciekawa czy odwiedzę jeszcze księgarnie Matras w poszukiwaniu kolejnych książek bestsellerowej amerykańskiej autorki ;D<br>
2. <b>"Metro 2033" Dmitry Glukovsky;</b> Każdy bloger spotkał się już chyba z bestsellerowym "Metrem 2033". Nawet jeśli nie czytał, na pewno zna z wielu recenzji, które gęsto i namiętnie pojawiały się na blogach, których autorzy umiłowali sobie fantastykę. Ja do takowych fanów fantastyki nie należę, mimo to zamierzam dać tej książce szanse i sama przekonać się o jej świetności.<br>
3. <b>Nie jesteś sam. Michael oczami brata; </b>Moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla fanów Króla Popu. Na mojej półce ta biografia Michaela stoi już od Świąt, jednak przez natarczywy brak czasu nadal nie została ona przeczytana. Mam zamiar to nadrobić ;)</p>
<p>   Jak pisałam wyżej nie będę chodzić jeszcze do szkoły przez dodatkowe dwa tygodnie, nie oznacza to jednak, że zaniedbam bloga. Recenzje "Obserwatora" oraz "Nostalgii Anioła" są w przygotowaniu, więc na pewno któraś z nich pojawi się na blogu jeszcze przed końcem tygodnia.</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmqZ0QKRTU5WM5mO7UUROZWDyDi-83lF8QHuQ8IfnddP8EE4QgtK0AwNcDTjDDMCdm7FohuoA53cDxqqBhZPbFc-lOb-SnQP2Ioo_DqKUXjGQj3tX6InKRAtoGyyj60xht67lqQck-jLI/s1600/2013-02-20%25252014.47.57.jpg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmqZ0QKRTU5WM5mO7UUROZWDyDi-83lF8QHuQ8IfnddP8EE4QgtK0AwNcDTjDDMCdm7FohuoA53cDxqqBhZPbFc-lOb-SnQP2Ioo_DqKUXjGQj3tX6InKRAtoGyyj60xht67lqQck-jLI/s320/2013-02-20%25252014.47.57.jpg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-15474169452218971702013-02-08T09:31:00.001-08:002013-02-08T09:36:58.282-08:00[17] Recenzja: Hexa, Wojciech Pietrzak<p>   <i>Hexa </i>debiutującego pisarza  Wojciecha Pietrzaka to powieść kryminalna z wątkami liberalnymi, konserwatywnymi i BDSM. Kiedy otrzymałam propozycję jej zrecenzowania, byłam zaskoczona, że autor gotów był poddać opinii książkę o dość kontrowersyjnych, często politycznych sprawach tak młodej osobie. Było to jednak bardzo miłe zaskoczenie, gdyż nie spotkałam się jeszcze z książką o takiej tematyce.<br>
   Dardiusz Wicher, mężczyzna średniego wieku, dwa lata temu stracił żonę i dziecko w wypadku samochodowym. Poza tym jest znakomitym cukiernikiem, aczkolwiek nie raz sprawdził się również jako detektyw pomagając policji w schwytaniu niegroźnych przestępców.<br>
   Tym razem jego zadanie miało wyglądać nieco inaczej. Na Michale Karpińskim blisko dwadzieścia lat temu została wykonana kara śmierci za zamordowanie Cyntii Łuskowskiej, kobiety bardzo urodziwej i władczej, pod każdym tego słowa znaczeniem. Ojciec skazanego, Andrzej Karpiński, zwraca się z prośbą do Dardiusza o odnalezienie tożsamości prawdziwego mordercy.<br>
   Akcja powieści dzieje się na Śląsku, co bardzo mi się spodobało, gdyż właśnie na tych terenach przystało mi zamieszkać. Czytając książki polskich autorów prawie zawsze można doszukać się nutki patriotyzmu wychodzącej z ust postaci lub wpleciony skrawek polskiej historii, co zawsze bardzo przyjemnie się czyta.<br>
   Książka zaskoczyła mnie oryginalnością już od pierwszych stron. Intrygujący główny bohater, którego nie sposób nie polubić wprowadza do powieści, nieco sarkastyczny, jednak idealnie wpasowujący się w postać humor.<br>
   Bardzo ciekawymi postaciami okazały się również córka i matka zamordowanej Cyntii Łuskowskiej, u których w domu Wicher zaczynał swoje śledztwo. Trójka Łuskowskich (zamordowana Cyntia, matka Tatiana, córka Nikola) przyciągały mężczyzn jak magnes, a to, co obok nieprzeciętnej urody, tak bardzo przyciągało płeć przeciwną było praktykowanie na nich erotycznego chłostania zwanego BDSM. Dardiusz nie należał do wyjątków i w krótkim czasie wdał się w romans z jedną z Łuskowskich, co w dużym stopniu ułatwiło mu rozwiązanie zagadki mordercy Cyntii.<br>
   <i>Hexę</i> mogę określić mianem najwybitniejszego polskiego kryminału ostatnich lat, a autora Wojciecha Pietrzaka, który zaimponował mi doświadczonym stylem pisania oraz odwagą, jaką odznaczył się poruszając tematy kary śmierci oraz liberalizmu, najprawdziwszym pisarzem, który ma na koncie wspaniałą książkę.<br>
    Podsumowując, kryminał wciągnął mnie w swój klimat bez reszty i jeszcze długo po jego przeczytaniu wspominałam genialne postacie oraz męczyłam się z przemyśleniami na temat interesujących wypowiedzi Dardiusza, na których podstawie mogłabym napisać nie jedną pracę maturalną.<br>
   Książkę mogę polecić nie tylko fanom dobrego kryminału, ale i dyskutantom z powołania, gdyż mogę zapewnić, że w tej powieści tematów kontrowersyjnych do przedyskutowania nie brakuje.<br>
   Zachęcam gorąco do kupna ebooka oraz odwiedzenia <a href="http://wojciech-pietrzak.pl/">strony autorsk</a>iej Wojciecha Pietrzaka. Polecam!<br>
  </p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKDNUpnQ4SguZiKqj0TuuDMgNf-ToLXn3JGNAkfzH06W1GCwaDlcpIZPBO_hILGCwWWt__uCGOlbh3IxED7vmpPp_6RPi8Ny8ac0RKOUZY9wJFoYi2Db3xyzilk1uP69XL9tCokQTgWjk/s1600/Okladka_Hexa.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKDNUpnQ4SguZiKqj0TuuDMgNf-ToLXn3JGNAkfzH06W1GCwaDlcpIZPBO_hILGCwWWt__uCGOlbh3IxED7vmpPp_6RPi8Ny8ac0RKOUZY9wJFoYi2Db3xyzilk1uP69XL9tCokQTgWjk/s320/Okladka_Hexa.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-14282207038045146922013-02-02T02:47:00.001-08:002013-02-02T03:17:48.389-08:00Podsumowanie miesiąca styczeń<p>   Styczeń nie okazał się zbytnio owocnym miesiącem pod względem opublikowanych recenzji, a to ze względu na częsty brak dostępu do Internetu oraz całe to zamieszanie spowodowane wystawianiem ocen na I semestr.<br>
   Co jednak udało mi się osiągnąć przez pierwszy miesiąc nowego roku? Dobiłam pięciu tysięcy wyświetleń, przeczytałam mojego pierwszego ebooka, którym okazał się egzemplarz recenzencki <i>Hexy</i>, której recenzję będziecie mogli zobaczyć już w najbliższy poniedziałek oraz zaczęłam czytać serię książek <i>Pretty Little Liers.</i><br>
    <br>
   BILANS CZYTELNICZY MIESIĄCA STYCZEŃ ROKU 2013</p>
<p>Ilość pzeczytanych książek: 2<br>
Ilość zrecenzowanych książek: 2<br>
Liczba przeczytanych stron: 909 (w tamtym mies. 1751)<br>
Co daje na dzień: ok. 30 stron<br>
Liczba wszystkich komentarzy: 554 (w tamtym mies. 482)<br>
Łączna liczba wyświetleń: 5276 (w tamtym mies. 4081)<br>
Liczba obserwatorów: 62 (w tamtym mies. 59)</p>
<p>   Jak zauważyliście, nie określiłam się w stosunku do najlepszej i najgorszej książki miesiąca, a to ze względu na to, że było ich zaledwie dwie ;) No cóż... Na swoje własne pocieszenie mogę dodać, że już 11 lutego zaczynają się ferie w województwie Śląsk, więc nareszcie będę miała mnóstwo czasu na czytanie!<br>
   Tak więc, do zobaczenia w ferie ;D</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIdbzauFU1eA3IKtPd7kzx_zc26hs54K81oZ1ykO_GOa0xMhWYxFeNTkyvQvkD1PPgJxMGoAvAxxOPPEtsevZwKxtucB2bZ5E1s7xozTNgqT-_uHTNBCI915_X_vMNsx1ubSa_GUejZnI/s1600/ksiazki-1.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjIdbzauFU1eA3IKtPd7kzx_zc26hs54K81oZ1ykO_GOa0xMhWYxFeNTkyvQvkD1PPgJxMGoAvAxxOPPEtsevZwKxtucB2bZ5E1s7xozTNgqT-_uHTNBCI915_X_vMNsx1ubSa_GUejZnI/s320/ksiazki-1.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-2850125028898365472013-01-16T12:06:00.001-08:002013-01-18T13:01:30.439-08:00[16] Dziennik Bridget Jones, Helen Fielding<p>   Od dawna zastanawiało mnie, co takiego miliony kobiet widzi w książce pt. <i>Dziennik Bridget Jones. </i>Męczyło mnie to tak długo, aż postanowiłam wypożyczyć tę książkę i wyrobić sobie swoją własną opinię na jej temat. Jaką? Zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji.<br>
    Książka jest pisana w uwielbianej przeze mnie formie dziennika.Zapiski rozpoczyna dość długa lista noworocznych postanowień, która idealnie wpasowuje się w okres karnawału, kiedy to i my zaczynamy walczyć z naszymi noworocznymi postanowieniami.<br>
   Główną bohaterką jest Bridget, którą rodzina uważa za starą pannę i wypomina jej to na każdym kroku. Jej perypetie starannie śledzimy czytając jej często zakrapiany alkoholem pamiętnik. Kobiety i mężczyźni pokochają pannę Jones za jej humor i rzadko trzeźwe myślenie.<br>
   Stałym elementem książki było skrapliwe zapisywanie przez Bridget ilości kalorii, wypalonych papierosów czy wypitych jednostek alkoholu. Miało jej to pomóc w zdobyciu wyznaczonych przez siebie celów.<br>
  Piorytetami Bridget było zrzucenie paru zbędnych kilogramów oraz randka z wymarzonym mężczyzną, którym był przystojny, ale o chulaszczej naturze szef Daniel. W dalszej części książki poznajemy jeszcze kilku facetów życia panny Jones i o dziwo, każdy z nich na swój sposób przypada nam do gustu.<br>
   Ważną częścią Bridget są również jej przyjaciółki, które jako zawzięte feministki wspólnie głoszą tezę męskiego "popaprania". Za postać, z którą wiąże się najwięcej humoru i akcji uważam zbzikowaną panią Jones, matkę Bridget, która na przemian doprowadza do białej gorączki, a potem do niekontrolowanych salw śmiechu.<br>
    <i>Dziennik Bridget Jones</i> zasługuje na gratulację za fenomenalny dowcip oraz dobitne ukazanie kobiecego świata, którego tak niewielu rozumie. Sądzę, że po książkę powinny sięgnąć głównie kobiety szukające w swoim życiu piorytetów oraz takie, które chcą najzwyczajniej pośmiać się w towarzystwie dobrze napisanej książki.<br>
   Podsumowując, gorąco polecam <i>Dzi</i><i>ennik Bridget Jones</i> nie tylko za jedyny w swoim rodzaju dowcip, wspaniale wykreowane postaci, ale i za ukryte (czytaj: ważne) przesłanie, którego warto się doszukać. Dołączam się do grona wielbicielek <i>Dziennika Bridget Jones</i> oraz liczę na to, że w najbliższym czasie uda mi się przeczytać kontynuację powieści <i>W pogoni za rozumem.</i></p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjolnYIdUSxlFd0ZPaZ9VHOEJe-IFQLy6TqQ24CR3CoFLx_19F6ZNFPS0Ymi2tJE5QiLpny5ZR6cNt99Tz3H9RQIudOWmmLSTp1_VSZaKaF_aQKwOitsHcCI56cibeRig2vco1zFfw2-ZY/s1600/dziennik-bridget-jones-b-iext8611887.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjolnYIdUSxlFd0ZPaZ9VHOEJe-IFQLy6TqQ24CR3CoFLx_19F6ZNFPS0Ymi2tJE5QiLpny5ZR6cNt99Tz3H9RQIudOWmmLSTp1_VSZaKaF_aQKwOitsHcCI56cibeRig2vco1zFfw2-ZY/s320/dziennik-bridget-jones-b-iext8611887.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-45016251528104758722013-01-11T12:41:00.001-08:002013-01-11T12:41:46.519-08:00Powracam po krótkiej przerwie<a href="http://img.loveit.pl/obrazki/20120913/fotobig/030f4d33c0628db42c6f4d7.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://img.loveit.pl/obrazki/20120913/fotobig/030f4d33c0628db42c6f4d7.jpeg" width="239" /></a> Witajcie.<br />
Po tygodniowej przerwie wracam do blogowania. Bardzo mi przykro, że troszkę zaniedbałam bloga, ale miałam ciężki tydzień w szkole. Całe szczęście oceny już wystawione i z powrotem mogę wrócić do recenzowania książek.<br />
Przez te kilka dni zdążyłam już dostać kilka ponagleń w sprawie opublikowania następnej recenzji. Mogę Was zapewnić, że te już pomału się piszą. Przez ten cały szkolny rozgardiasz trudno mi było skupić się na czytaniu, a co dopiero na pisaniu recenzji, więc wybaczcie mi te drobne opóźnienia. Dzisiaj wracam i mam zamiar wszystko nadrobić. Począwszy od odpisania na wszystkie maile, a skończywszy na przeczytaniu i skomentowaniu Waszych blogów.<br />
Muszę zaznaczyć, że przez ten tydzień strasznie brakowało mi naszej literackiej blogosfery, w której zdążyłam się już zaaklimatyzować. Może i nie jest to odpowiedni czas, ani miejsce, ale chciałam teraz i tutaj wszystkim szczerze podziękować za pomoc w zrobieniu tych pierwszych kroków w blogowaniu. Dziękuję.<br />
Kończąc już, zapewniam Was, że najbliższa recenzja pojawi się w weekend lub na samym początku następnego tygodnia. Wytrzymajcie jeszcze troszkę. Ze smutkiem stwierdzam, że ostatnio coraz mniej rzeczy układa się po mojej myśli, więc, co za tym idzie, mam mniej czasu na sprawy związane z blogiem. Cóż, mam jednak nadzieję, że na blogowanie uda mi się poświęcić jak najwięcej wolnego czasu, gdyż naprawdę sprawia mi to wiele radochy. Trzymajcie kciuki!<br />
Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-20680383088129722172013-01-04T13:10:00.000-08:002013-01-04T08:36:21.376-08:00[15] Skrzydła Laurel, Aprilynne Pike Na <i>Skrzydła Laurel</i>, całkiem przypadkiem, trafiłam w Internecie. Moje pierwsze wrażenie wcale nie było pozytywne, a wszystko przez fatalną okładkę. Okazuje się, że dobrana szata graficzna to połowa sukcesu. W końcu jednak postanowiłam przeczytać tą książkę i nie żałuję żadnej poświęconej na tą czynność minuty.<br />
Laurel, surową wegankę, poznajemy pierwszego dnia w nowej szkole. Z początku, jako nowa uczennica, czuje się zagubiona i niedopasowana do otoczenia. Wszystko zmienia się, kiedy poznaje nieśmiałego Dawida. To jemu zdradzi swoją największą tajemnicę.<br />
Pewnego dnia na plecach Laurel pojawia się niewielki guzek, który z czasem przybiera coraz większe rozmiary, aby wkońcu przeistoczyć się w przepiękny kwiat, który do złudzenia przypomina parę skrzydeł.<br />
Laurel udaje się do swojego rodzinnego domu. Nie wie jeszcze, że spotka tam przystojnego Tamaniego, który ma odkryć przed nią wszystkie karty przeszłości.<br />
Kim naprawdę jest Laurel? Jakie życie wybierze: ludzkie z ukochanym Dawidem czy magiczny świat wróżek z Tamanim? Jakie konsekwencje poniesie za sobą odkrycie prawdy?<br />
Gdy sięgałam po Skrzydła Laurel, spodziewałam się baśniowej opowieści o wróżkach, elfach i leśnych gnomach. Moje przeczucia nie sprawdziły się, a książkę mogę określić mianem cywilizowanej i nie patrzącej na stereotypy, oryginalnej powieści o wróżkach.<br />
Książkę czytało się niebywale szybko i przyjemnie. Kiedy doszłam do ostatniej strony ze smutkiem zapytałam "To już koniec?". Całe szczęście, że <i>Skrzydła Laurel</i> nie kończą się na jednej książce, a mają swoją kontynuację w kolejnych trzech częściąch powieści.<br />
Autorka bardzo umiejętnie opisywała uczucia Laurel oraz relację pomiędzy główną bohaterką a Dawidem. Kiedy jednak pojawił się Tamani, zaczęło mi przeszkadzać wrażenie miłosnego trójkąta rodem z "Zmierzchu". Mimo to, rozmarzyłam się przy tej książce bardzo, a wszystko dzięki wspaniałej zdolności przekazywania czytelnikowi emocji, jakie towarzyszyły bohaterom.<br />
Skrzydła Laurel zawiodły mnie monotonnością zdarzeń, co ujawnia się jedynie na początku książki. Kiedy akcja rozkręca się, nie można już oderwać się od czytania, a powieść zaskakuje dynamiką oraz pomysłem na ukazanie świata wróżek i jego mieszkańców, który znacznie odbiega od pierwowzoru, jakim jest Dzwoneczek. To nie pozwala nudzić się odbiorcy.<br />
Jest jeszcze jedna mała wada, ale bardzo znacząca, o której już wspominałam we wstępie, a mianowicie bardzo nieudana okładka. Jest okropna, pochwalę jedynie napis, który oddaje czar powieści.<br />
Podsumowując, jestem zachwycona wspaniałym debiutem oraz zdolnościami Aprilynne Pike. Książkę polecam każdemu, który ma ochotę na chwile wytchnienia oraz pogrążeniu się w marzeniach. <i>Skrzydła Laurel</i> z pewnością posiadają dar wprowadzania w melancholijny nastrój.<br />
Ocena: 5/6<br />
Tytuł: Skrzydła Laurel<br />
Autor: Aprilynne Pike<br />
Ilość stron: 264<br />
Wydawca: Wydawnictwo Dolnośląskie<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs5I-IUlXO8cb_HhfzuWrB7LU07jwt0v1onRGo9Wb3RH0dxJayUVdpAsGXhSrwMWHf8BG79XdfgF_YEibfDmO2BC4k2b-XaQgpDTzS9UdYqbMikqTOIJII-laS66-1-jk_3HqIJripk6c/s1600/skrzydla_laurel.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"> <img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjs5I-IUlXO8cb_HhfzuWrB7LU07jwt0v1onRGo9Wb3RH0dxJayUVdpAsGXhSrwMWHf8BG79XdfgF_YEibfDmO2BC4k2b-XaQgpDTzS9UdYqbMikqTOIJII-laS66-1-jk_3HqIJripk6c/s320/skrzydla_laurel.jpeg" /> </a> </div>
Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-70105614194704363142012-12-31T00:35:00.001-08:002012-12-31T02:43:04.157-08:00Podsumowanie miesiąca grudzień oraz życzenia noworoczne<p>   Witajcie!<br>
   Nie zamierzam robić podsumowania roku, ponieważ mój blog istnieje zaledwie trzy miesiące, ale za to zapraszam Was na podsumowanie miesiąca grudzień ;D</p>
<p>BILANS MIESIĄCA GRUDZIEŃ 2012 :)</p>
<p>Ilość przeczytanych książek: 6<br>
Ilość zrecenzowanych książek: 4 (recenzja "Skrzydeł Laurel" w przygotowaniu)<br>
Najlepsza książka: Zawsze przy mnie stój, Carolynne Jess-Cook oraz Zaginiony symbol, Dan Brown<br>
Najsłabsza książka: Dziewczyna z sąsiedztwa, Jack Ketchum<br>
Ilość przeczytanych stron: 1751 (w tamtym mies. 1606)<br>
Co daje dziennie: 58 (w tamtym mies. 53)<br>
Licznik odwiedzin: 4081 (w tamtym mies. 2736)<br>
Liczba obserwatorów: 59 (w tamtym mies. 49)<br>
Ilość komentarzy: 482 (w tamtym mies. 333)</p>
<p>  W tym miesiącu skromnie było z czytaniem, ale to przez te przedświąteczne zamieszanie. Miałam nadzieję, że więcej czasu znajdę podczas przerwy świątecznej, ale niestety okazało się, że mam więcej roboty, nie czasu na czytanie :/<br>
   Jeśli chodzi o postępy w blogowaniu to muszę się pochwalić moją pierwszą współpracą, nawiązaną z Panem Wojciechem Pietrzakiem, od którego otrzymałam egzemplarz recenzencki powieści "Hexa". Więcej o książce możecie dowiedzieć się na <a href="http://wojciech-pietrzak.pl/">stronie autorskiej</a> Pana Wojciecha Pietrzaka.</p>
<p>   Czego sobie życzę w Nowym Roku? Napewno jeszcze wielu zrecenzowanych książek oraz mnóstwo zapału do blogowania, ponieważ to jest to, co sprawia mi mnóstwo radości :D</p>
<p>   <b>Jeszcze korzystając z okazji chciałam Wam życzyć, moi drodzy czytelnicy, aby Nowy Rok był jeszcze lepszy niż ten, dzisiaj szampańskiej zabawy</b> <b>oraz szczęśliwego Nowego Roku ;D</b></p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd0fPpA0vwZogDpZmFZZpQiXwzy4xhQOGVnBQJha2hyDM7JXbPwkH4V_4Dsm4_AtmZcKxxaiN0CrpDSh1hdohAsY9JKZkDxPz3W_sXWebYCGsbSKuoA-MBViiZlB5yG46aTqKNABEqosU/s1600/nowy_rok.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhd0fPpA0vwZogDpZmFZZpQiXwzy4xhQOGVnBQJha2hyDM7JXbPwkH4V_4Dsm4_AtmZcKxxaiN0CrpDSh1hdohAsY9JKZkDxPz3W_sXWebYCGsbSKuoA-MBViiZlB5yG46aTqKNABEqosU/s320/nowy_rok.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-46623942154810978422012-12-28T06:06:00.001-08:002012-12-28T07:52:48.817-08:00[14] Recenzja: Zawsze przy mnie stój, Carolyn Jess-Cooke<p>   <i>Zawsze przy mnie stój </i>wypożyczyłam kilka tygodni temu w bibliotece, ale pierwsza do książki dorwała się moja mama. Cierpliwie czekałam na swoją kolej, aż w końcu dałam się ponieść niezwykłej i wzruszającej powieści o sztuce zaufania.<br>
   Kiedy umieramy najczęściej zostajemy Aniołami Stróżami kogoś nam bliskiego, np. brata lub kuzynki. Margot po śmierci wraca na Ziemię jako swój własny Anioł Stróż. Od tej chwili na nowo musi przeżywać swoje życie będącym pasmem nieszczęść i cierpień, kierując się czterema zasadami: <i>Obserwować. Chronić. Rejestrować. Kochać.</i><br>
   Ruth, bo takie imię przybiera Margot jako Anioł, nie jest łatwo przyglądać się wszystkim błędom popełnianym przez Margot, ani wszystkim zgubnym decyzjom przez nią podjętych. Wie jednak, że może zmienić jedynie pare elementów układanki, ale nie jest w stanie namalować nowego obrazu. Czy aby ratować Margot i tych, których kocha, Ruth będzie gotowa zawrzeć pakt z demonem, łamiąc cztery święte zasady, których obiecała przestrzegać i tym samym skazując się na największą karę?<br>
   Książka uważana jest za międzynarodowego bestsellera i łączy w sobie elementy powieści obyczajowej i paranormalnej. Warto zaznaczyć, że książka nie należy do lekkich, bo przepełniona jest tragedią i trudnymi refleksykjnymi pytaniami.<br>
   Powieść porusza opowieścią o przebaczaniu i zauważaniu popełnionych błędów, a także wierze, że uda nam się je naprawić. Przesłaniem tej książki jest problem zaufania, nie tylko Bogu i bliskim, ale sobie samemu. Pokazuje nam, że warto zaufać i uwierzyć, a wszystko potoczy się wtedy, jak powinno.<br>
   Po przeczytaniu tej książki każdy niech zada sobie pytanie czy wierzy w Anioły. Ja zrozumiałam to, że nie wszystko możemy zobaczyć ludzkim okiem, dlatego powinniśmy zaufać i poczuć, że obok nas istnieje inny, doskonalszy świat.<br>
   Podsumowując, jestem pewna, że kiedyś jeszcze wrócę do tej książki i na nowo poczuję na sobie dotyk Anioła. Wzruszyłam się, ale i wiele nauczyłam czytając tą książkę. Polecam każdemu, kto pragnie spojrzeć na świat przez pryzmat wiary i miłości.</p>
<p>Ocena: 6/6</p>
<p>Tytuł: Zawsze przy mnie stój<br>
Autor: Carolyne Jess-Cooke<br>
Objętość: 312 stron<br>
Wydawnictwo: Otwarte</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRlTlPOeHkCYf7cY82IyYhRaVmYFPzIw4Qs-VvlbVJ233AJXTDkAxM5rE5QVmen72mtB2Roj1lbRJ8-lw0HX4ZT8f4ncMrb2-6u3tBF1ybHP9Wd9joSHY6tYeti4Up3vcVoQuIG33WnO0/s1600/zawsze_przy.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhRlTlPOeHkCYf7cY82IyYhRaVmYFPzIw4Qs-VvlbVJ233AJXTDkAxM5rE5QVmen72mtB2Roj1lbRJ8-lw0HX4ZT8f4ncMrb2-6u3tBF1ybHP9Wd9joSHY6tYeti4Up3vcVoQuIG33WnO0/s320/zawsze_przy.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-9643524299761661492012-12-23T04:07:00.001-08:002012-12-23T05:19:27.683-08:00Christmas TAG<p>   Przedświąteczny klimat opanował blogosferę. Od połowy grudnia na blogach zaczęły pojawiać się posty z świątecznymi konkursami, zdjęciami przystrojonych choinek i życzeniami dla czytelników.<br>
   Również jedna, wprowadzająca w świąteczny klimat, zabawa stała się bardzo popularna i pojawiła się na prawie każdym blogu, a dziś również i na tym.<br>
   Zabawa "Christmas TAG" polega na podaniu odpowiedzi na piętnaście pytań związanych ze Świętami. Dalej powinno się zaprosić pare osób do tej zabawy, ja jednak zapraszam Was wszystkich, póki jest jeszcze trochę czasu!<br>
   Tak więc zapraszam i miłej zabawy :D<br>
  </p>
<p>01. Kiedy zaczynasz przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia?<br>
Wszystko mam już zrobione. Pokoje wysprzątane, choinka przystrojona, prezenty kupione. Zostało mi tylko je zapakować ;)</p>
<p>02. Posiadasz kalendarz adwentowy?<br>
Niestety nie, ale bardzo chciałam mieć go w tym roku, aby poczuć się znowu jak mała dziewczynka zjadająca wszystke czekoladki pierwszego dnia adwentu ;)</p>
<p>03. Jakie są Twoje ulubione filmy świąteczne?<br>
Jak na przekór powiem, że nie jest to "Kevin sam w domu". Moim ulubionym świątecznym filmem jest "To właśnie miłość".</p>
<p>04. Czy masz jakieś wesołe wspomnienie świąteczne?<br>
Cóż, trudno stwerdzić, gdyż zazwyczaj Święta przypominają te poprzednie, ale wesołe wspomnienia zawsze kojarzą mi się z przyjazdem mojej ukochanej cioci, a zarazem chrzestnej z Niemiec :)</p>
<p>05. Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?<br>
Myślę, że bardzo pospolicie. Uroczysta kolacja, rozpakowywanie prezentów, a potem zabawa. W tamtym roku całą rodziną graliśmy w Wii ;D</p>
<p>06. Co najbardziej lubisz w Świętach Bożego Narodzenia?<br>
Jeszcze do niedawna były to prezenty, ale teraz pokochałam ten przedświąteczny klimat.</p>
<p>07. Czy masz jakieś tradycje świąteczne?<br>
Nie wiem czy można nazwać to tradycją, ale zawsze przed świętami cała rodzina idzie do fryzjera ;)</p>
<p>08. Jakie są Twoje ulubione piosenki świąteczne?<br>
"I saw mummy kissing Santa Claus" oraz "Rocking around Christmases Tree".</p>
<p>09. Jaką będziesz mieć choinkę w tym roku?<br>
Sztuczną, małą, ale bogato przyozdobioną ;D</p>
<p>10. Jaki jest Twój ulubiony zapach świąteczny?<br>
Pomarańczy z goździkami i jabłka z cynamonem.</p>
<p>11. Jaki kolor lampeczek choinkowych lubisz najbardziej?<br>
Nie mam ulubionych, ale nienawidzę tych zielonych.</p>
<p>12. Odliczasz dni do Świąt?<br>
Nie. Kiedyś jak byłam młodsza to owszem, ale dziś nie zwracam na to uwagi.</p>
<p>13. Ulubiony zimowy lakier do paznokci?<br>
Nie posiadam takiego. Paznokcie maluję rzadko, ale akurat wczoraj sobie pomalowałam - na metaliczny ciemny róż.</p>
<p>14. Ulubiony zimowy napój?<br>
Herbata z miodem i goździkami.</p>
<p>15. Jak wygląda Twój pokój podczas okresu świątecznego?<br>
Jest posprzątany ;)</p>
<p>   Myślę, że przed Świętami niestety nie uda mi się opublikować już nowego postu z jakąś świąteczną recenzją, więc już (a może dopiero) życzę wszystkim moim czytelnikom Wesołych Świąt! Pogodnych, ciepłych, spokojnych, magicznych i w gronie najbliższych!</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc6YH2bKuIYdDT6ST_1oYYrwFjwW7S7EcjJ67qWMcUzwMWixrZKtSNt7z5B32mBriAwqlHfSemgCXjSow6AgtCAMvFW3MyJp2VLC8jOStX7ZUKctHdwXfQIYka-9Lihe_HkxzH5y2May0/s1600/christmas-tree.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhc6YH2bKuIYdDT6ST_1oYYrwFjwW7S7EcjJ67qWMcUzwMWixrZKtSNt7z5B32mBriAwqlHfSemgCXjSow6AgtCAMvFW3MyJp2VLC8jOStX7ZUKctHdwXfQIYka-9Lihe_HkxzH5y2May0/s320/christmas-tree.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-14925096749386446262012-12-16T22:38:00.001-08:002012-12-17T14:35:08.025-08:00[13] Dziewczyna z sąsiedztwa, Jack Ketchum Dziewczyna z sąsiedztwa jest pierwszą książką grozy, którą recenzuję na tym blogu. Czy zdołam oddać jej klimat?<br />
Dziewczyną z sąsiedztwa jest nastoletnia Meg o rudych włosach i z ogromną blizną na przedramieniu, pamiątką po wypadku samochodowym, w którym zginęli jej rodzice.<br />
Meg wraz z młodszą siostrą Susan trafiają do domu swojej jedynej krewnej - Ruth, kobiety pięknej, po trzydziestce, samotnie wychowującej trzech synów. Odkąd Meg trafiła do swojego nowego domu ma wrażenie, że wcale nie jest tu mile widziana. Ze swoich obaw zwierza się Davidowi z którym odnalazła wspólny język.<br />
David to przeciętny trzynastolatek, który chętnie chodzi po drzewach, nocuje u kolegów i wraz z nimi przeprowadza poważne konwersacje na temat wielkości piersi obecnych modelek "Playboya". Jest stałem bywalcem w domu Ruth, która zawsze częstowała chłopaków piwem, czego ich rodzice surowo zabraniali.<br />
Pewnego dnia David jest świadkiem maltretowania Meg przez Ruth i jej synów. Od tej pory nieumyślnie staje się obserwatorem znęcania się, rozbierania i dotykania, bicia, gwałcenia i upokarzania nastolatki. Czy David pomoże upodlonym siostrom czy stanie po stronie kolegów i razem z nimi zacznie grać w "Grę"?<br />
<i>Dziewczyna z sąsiedztwa </i>nie jest opowieścią o seryjnych mordercach latających przez las z siekierami czy zakrwawionych zombie polujących na ładne dziewczyny. W tej powieści nie znajdziemy fragmentów, gdzie krew leje się strumieniami, a wnętrzności wypadają z rozmachem w stylu Kuby Rozpruwacza, a psychologiczną historię brutalnej zabawy Ruth i jej napalonych na nagie ciało synów, która przerażała i trzymała w napięciu równie dobrze, jak niejeden horror.<br />
Chyba jedynym minusem książki jest przeraźliwe przynudzanie przez pierwsze 100 (!) stron. Autor opisuje tam niepotrzebne, nic nie wnoszące do treści zdarzenia, np. jedzenie obiadu czy nocowanie u kolegów. Muszę przyznać, że było to najgorsze wprowadzenie do głównwgo wątku, jakie kiedykolwiek czytałam i za to ocena będzie obniżona.<br />
Zachwyciła mnie za to wizja ludzkiego umysłu przedstawiona przez autora. Pokazała ona, jak umysł przykładowej kobiety z traumatycznymi przeżyciami może zmienić ją w potwora. Udowodniła, że nawet błacha sprawa może zrodzić w umyśle psychopaty pomysł na nową torturę, którą z chęcią przeprowadzi na swojej ofierze.<br />
Tą ofiarą przeważnie jest odzwierciedlenie tego, czego boi się lub źle wspomina napastnik. Co takiego stało się w życiu Ruth, że postanowiła zemścić się za to na przypadkowej dziewczynie?<br />
Okładka od razu rzuca się w oczy, choć wcale nie przyprawia o mdłości i dzięki Bogu. Może grafika słaba, ale sam pomysł jest bardzo oryginalny i wspaniale oddaje tematykę książki.<br />
Podsumowując, jeśli szukacie mocnych wrażeń nie spowodowanych obrzydzeniem, a logiką szalonych umysłów połączoną z wymyślnymi i uzasadnionymi formami zadawania bólu, to wraz z Stephenem Kingiem bardzo polecam tą książkę.<br />
Ocena: 4+/6<br />
Autor: Jack Ketchum<br />
Tytuł: Dziewczyna z sąsiedztwa<br />
Wydawnictwo: Papierowy księżyc<br />
<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://zaczytanie.files.wordpress.com/2012/10/jack_ketchum-dziewczyna_z_sasiedztwa2-cover2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="http://zaczytanie.files.wordpress.com/2012/10/jack_ketchum-dziewczyna_z_sasiedztwa2-cover2.jpg" width="225" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://lh4.ggpht.com/-UqWS6cixwRo/UM69zswjZMI/AAAAAAAAAQQ/s1600/Dziewczyna-z-sasiedztwa_Jack-Ketchum_images_big_23_978-83-61386-01-8.jpeg" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"> <img border="0" src="http://lh4.ggpht.com/-UqWS6cixwRo/UM69zswjZMI/AAAAAAAAAQQ/s320/Dziewczyna-z-sasiedztwa_Jack-Ketchum_images_big_23_978-83-61386-01-8.jpeg" /> </a> </div>
Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com37tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-84164008021470659682012-12-13T06:48:00.001-08:002012-12-13T08:34:51.540-08:00Urodziny siostry przyniosły pomysł na pierwszą serię na blogu :D !<p>   13 grudnia dla jednych jest zwykłym dniem, dla innych rocznicą ogłoszenia stanu wojennego, a dla mnie ten dzień jest szczególny ze względu na urodziny mojej jedynej ukochanej siostrzyczki.<br>
   Dziś kończy 5 lat i już pomału składa literki... Rodzice bardzo dbają o rozwój literacki Weroniki i dzięki temu może się już pochwalić całkiem imponującą biblioteczką. Korciło mnie niezmiernie, aby kupić jej jakąś książkę na urodziny, ale ona zdecydowanie stwierdziła, że wolałaby dostać kucyka pony ;)<br>
   Dobrze, może przejdźmy już do sedna sprawy, a mianowicie pomysłu na pierwszą serię na blogu, zainspirowaną moją siostrzyczką, przeznaczoną dla najmłodszych lub po prostu dla rodziców, którzy szukają idealnej książki dla swojej pociechy.<br>
   Każdy tytuł postu z tej serii będzie poprzedzony przedrostkiem "Kącik dziecka:", a następnie wpisany będzie tytuł polecanej książki dla dzieci. Recenzje będą zawierać dane praktyczne, moją osobistą opinię (czy książka jest odpowednia do wieku, czy uczy czy ogłupia, czy może wydać się interesująca dla dzieciaków) i wrażenia Weroniki. Po opublikowaniu postu będę umieszczać linki lub/i fragmenty recenzji w specjalnej zakładce do tego utworzonej.<br>
   Jesteście zainteresowani (lub Wasze pociechy ;D) taką serią? Komemtujcie i podsuwajcie dodatkowe pomysły na możliwe ulepszenia "Kąciku dziecka".<br>
   Jeśli ten pomysł się przyjmie przewidywana jest przynajmniej jedna recenzja na miesiąc i pewnie jakieś konkursy (np. na Dzień Dziecka).<br>
   To by było na tyle... Czekam na Wasze opinie :D<br>
   <br>
   </p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV20ounuNV3hQp4C7FVy2hoMsRaQkzI90UmMa2bv5o-NnCEJozB24A2rnNniINrWSalAiVdBQFYEbozd8ofEhHxtQ8php8pI5vfOvnK80dW_lTn_aRJf6A5UvbqA31wiPVH-DFCI1icQI/s1600/165-Czytanie_dziecku_ksiazek.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgV20ounuNV3hQp4C7FVy2hoMsRaQkzI90UmMa2bv5o-NnCEJozB24A2rnNniINrWSalAiVdBQFYEbozd8ofEhHxtQ8php8pI5vfOvnK80dW_lTn_aRJf6A5UvbqA31wiPVH-DFCI1icQI/s320/165-Czytanie_dziecku_ksiazek.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-70856280205518839272012-12-09T09:54:00.001-08:002012-12-12T05:37:51.324-08:00[12] Zaginiony symbol, Dan Brown<p>   Książkę pożyczyła mi koleżanka, za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Nigdy nie żałowałam żadnej przeczytanej strony, a tym bardziej tych, które napawały mnie przeróżnymi emocjami. W<i> Zaginionym symbolu </i>był to strach, ciekawość i zachwyt.<br>
   <i>Zaginiony symbol</i> jest ostatnią książką napisaną przez autora bestsellerowego <i>Kodu Leonarda Da Vinci</i>. Sama tematyka książki bardzo mnie zaciekawiła. Cała akcja dzieje się w Waszyngtonie w bardzo szczególną noc. Robert Langdon, specjalista od tajemniczych symboli wykładający na Harvardzie, zostaje sprowadzony do Kapitolu w celu wygłoszenia odczytu na pewnej gali.<br>
   Robert docierając do Kapitolu zostaje poinformowany, że nikomu nie wiadomo tu o żadnej uroczystości. Langdon jest zaskoczony, ale wtedy jego uwagę zwrócił krzyk jakiegoś chłopca. Pośpiesznie udał się w jego kierunku. To co ujrzał przyprawiło go o wymioty. Odcięta ręka nabita na kawałek metalu spoczywała na podłodze, co więcej, była to ręka jego przyjaciela, masona Petera Solomona.<br>
   W Kapitolu pojawia się CIA, a tymczasem Robert dostaje od porywacza wskazówki, które pomogą uratować mu przyjaciela. Miał on pomóc terroryście w znalezieniu miejsca, w którym ukryta została tajemna wiedza, która odkryta mogła na zawsze zmienić przekonania wszystkich ludzi. Czy Robertowi i jego kilku pomocnikom uda się uratować Petera nie grożąc przy tym bezpieczeństwu całej ludzkości?<br>
   Książka już od pierwszych stron jest pełna tajemnic, które stopniowo są wyjawiane. Podobało mi się jak autor pomógł mi je odkrywać przez opisywanie przeszłości bohaterów. Dzięki temu lektura nie była też nudna, bo stosunkowo dzieje się przecież tylko jednej nocy.<br>
   Niesamowite zdarzenia i wszystko w logicznym porządku. Nigdy nie spotkałam się z tak idealnym splataniem się wątków. Nie miało tu miejsca puste zapełnienka stron, a jedynie interesujące fakty i wydarzenia.<br>
   Cały czas fabuła trzymała w napięciu. Niespodziewane zwroty akcji, poczucie strachu i niepewności to na pewno atrybut książki.<br>
   Fascynujące było to, że razem z Langdonem i jego towarzyszką rozwiązywałam skomplikowane zagadki i szyfry. Wspaniale bawiłam się czytając <i>Zaginiony symbol.</i><br>
   Oglądając okładki innych powieści pana Browna stwierdzam, iż ta jest najbardziej przyciągająca i oddająca charakter powieści. Na jej pierwszym planie zauważamy pieczęć z herbem masonów, a zaraz pod nim Kapitol.<br>
   Podsumowując, książka jest odpowiednia dla wszystkich sfer społecznych. Pomimo wielu tajemnic wszystko było dla mnie jasne i zrozumiałe. Oczywiście w odpowiednim stopniu ;) Polecam gorąco żądnym zagadek i przyjemnych dreszczy na ciele!</p>
<p>Ocena: 5++/6</p>
<p>   </p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGotKFLEVC1PmB2lhJw7b1_Sad6m33aCiIaJcsYVbiYcUSeZ-B1xQKPelXveCGIf8v-o5vZ1N23jhipLzWQstrvWiUGDL9MbxUMyDYE85KZknKE6nu-4NVE_Lotge6RozsnKxrBWTHv64/s1600/Zaginiony-symbol_Dan-Brown_images_big_29_978-83-7659-031-8.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGotKFLEVC1PmB2lhJw7b1_Sad6m33aCiIaJcsYVbiYcUSeZ-B1xQKPelXveCGIf8v-o5vZ1N23jhipLzWQstrvWiUGDL9MbxUMyDYE85KZknKE6nu-4NVE_Lotge6RozsnKxrBWTHv64/s320/Zaginiony-symbol_Dan-Brown_images_big_29_978-83-7659-031-8.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com35tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-60026736848011832772012-12-07T07:55:00.001-08:002012-12-07T08:00:13.091-08:00Stosik - listopad 2012<p>   Witajcie!<br>
   <br>
   Wiem, że stosik miał pojawić się drugiego dnia grudnia, ale nie miałam dostępu do internetu. Teraz mam nawał postów do opublikowania. Dwie recenzje są już gotowe, a kończę już następną. To będzie aktywny miesiąc. <br>
   W listopadzie nie umiałam się oprzeć częstemu odwiedzania biblioteki. I co z tego mam? Cztery książki do przeczytania w niecały tydzień. Wiem, że to sporo czasu, ale czekają jeszcze książki od Mikołaja, lektury szkolne... i do tego te z październikowego stosika! Jestem zła, że mam tak mało czasu na czytanie. Nie wiem kiedy kolejne książki przybywają do mnie! Z każdym dniem mam wrażenie, że stosik rośnie i rośnie, a miejsca na półkach zaczyna brakować. Czy Wy też tak macie?<br>
   No to zobaczmy jak się to prezentuje...</p>
<p><b>STOSIK LISTOPAD 2012</b><br>
<b>1. Dziennik Bridget Jones, Helen Fielding</b> - Kocham film, więc liczę, że książka będzie jeszcze lepsza. No, oby...</p>
<p><b>2. Dziewczyna z sąsiedztwa, Jack Ketchum</b> - Jedyny mroczny element w listopadowym stosikiu. Recenzja po weekendzie.</p>
<p><b>3. Obserwator, Charlotte Link</b> - Mój mikołajkowy prezent. Niestety, będzie musiał poczekać, ale już nie mogę się doczekać. Książka zbiera przecież wspaniałe recenzje!</p>
<p><b>4. Zawsze przy mnie stój, Carolyn</b><b> Jess-Cook</b> - Powiem krótko: Zaczynam wierzyć w anioły... Książka niesamowicie wzruszająca!</p>
<p><b>5. Skrzydła Laurel, Aprilynne Pike</b> - Zainteresowana pozytywnymi recenzjami ostatniej części, postanowiłam wypożyczyć pierwszą ;)</p>
<p>   Niewielki stosik, ale jedną książkę ("Zaginiony symbol", recenzja w weekend) oddałam już koleżance.    Z każdej książki przeczytałam po kilka rozdziałów i najbardziej kusi mnie<i> Obserwator.</i> Jednak, jak wspominałam, musi on poczekać, bo pierwszeństwo mają książki wypożyczone.<br>
   A jaka pozycja Wam przypadła do gustu? Może już jakąś czytaliście? Piszcie!<br>
   </p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDXYoCrAFq1iVp8Lm7bxQqBiGDshPJc2rKQHE4xn372uNVmx67k_Z3v2nSdaUQZ1gZtwKZ1aa5-ttvHbJortIXMDuiVlFovADoM9ruYHm_RVS-U1mpVN74_eZRodvXW-IvC_LLP6_erp4/s1600/1354895891921.jpg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjDXYoCrAFq1iVp8Lm7bxQqBiGDshPJc2rKQHE4xn372uNVmx67k_Z3v2nSdaUQZ1gZtwKZ1aa5-ttvHbJortIXMDuiVlFovADoM9ruYHm_RVS-U1mpVN74_eZRodvXW-IvC_LLP6_erp4/s320/1354895891921.jpg' /> </a> </div><div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFFM4AVZI19ulgBZ36BclPtpbYUsxz2wbnoRvtUEIdB5VCXDClUsErI9FUy7DQgmDeLINdqLcnqSFZtxAgH0_fo0uEoHOBB9x8MmdTS0VTXor135lANaHxbLHUV74olHxwMf3jh5USOzs/s1600/ksiazki.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFFM4AVZI19ulgBZ36BclPtpbYUsxz2wbnoRvtUEIdB5VCXDClUsErI9FUy7DQgmDeLINdqLcnqSFZtxAgH0_fo0uEoHOBB9x8MmdTS0VTXor135lANaHxbLHUV74olHxwMf3jh5USOzs/s320/ksiazki.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com28tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-34378245959161359362012-12-03T04:04:00.001-08:002012-12-09T00:58:29.869-08:00Podsumowanie miesiąca - listopad 2012<p>   Czas płynie tak nieubłaganie. Założyłam bloga, kiedy jeszcze wspominałam ciepły letni powiew wiatru, a dzisiaj już nie mogę doczekać się świąt. Co zmieniło się przez ten ostatni miesiąc?<br>
   Zyskałam wielu nowych obserwatorów oraz komentatorów za co bardzo bardzo dziękuję. Bez Was ten blog by nie istniał i mówię to szczerze. Każdy obserwator daje mi świadomość, że piszę to dla kogoś, a każdy komentarz podnosi mnie na duchu i wywołuje ogromny uśmiech na twarzy. Dziękuję.<br>
   Pozakładałam konta na wielu serwisach literackich, Lubimy Czytać, Park Literacki itp. Linki do moich profilów będziecie mogli zobaczyć w zakładce "Kontakt" jeszcze przed świętami.<br>
   No dobrze, koniec podsumowania. Zapraszam na...</p>
<p>BILANS MIESIĄCA LISTOPAD 2012 :)<br>
Ilość przeczytanych książek: 7<br>
Ilość zrecenzowanych książek: 7<br>
Najlepsza książka: Legenda Michael Jackson, Jason King oraz Spalona żywcem, Squad<br>
Najsłabsza książka: Gorączka, Amy Meredith<br>
Ilość przeczytanych stron: 1606<br>
Co daje dziennie: 53<br>
Licznik odwiedzin: 2736 (w tamtym mies. 680)<br>
Liczba obserwatorów: 49 (w tamtym mies. 8)<br>
Ilość komentarzy: 333 (w tamtym mies. 26)</p>
<p>  Poszło całkiem sprawnie. Mam nadzieję, że czytanie i recenzowanie książek, które w tamtym miesiącu wpadły mi w ręce i które cierpliwie czekają na swoją kolej pójdzie mi równie szybko, ale o tym może jutro w listopadowym stosiku.<br>
  Do zobaczenia ;)</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLOlIHktN8w1kGWRy43clmBOxliROjZ9zMYKSjA68iz72mOtb4OW8wXLIEefFKO56WMUF7o0xgHRjWqxEgZdfRUHJncNG19nsHZHKD2Dx0p2GojUtHTLSOSDkfeTMhy7FO2en_n8uoCM0/s1600/popkorn.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjLOlIHktN8w1kGWRy43clmBOxliROjZ9zMYKSjA68iz72mOtb4OW8wXLIEefFKO56WMUF7o0xgHRjWqxEgZdfRUHJncNG19nsHZHKD2Dx0p2GojUtHTLSOSDkfeTMhy7FO2en_n8uoCM0/s320/popkorn.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-38230057328088836732012-12-01T01:06:00.001-08:002012-12-09T00:58:07.061-08:00[11] Recenzja: Skok w nieznane, Danielle Steel<p>   <i>Skok w nieznane </i>jest moim pierwszym spotkaniem z autorką bestsellerowych romansów. Przyznam, iż było ono bardzo przyjemne.<br>
   Po pozycję pani Steel sięgnęłam ze względu na liczne rekomendacje mojej przyjaciółki. Nie czyta ona zbyt wielu książek, więc gdy powiedziałam mi z jaką łatwością czyta się jej książki Danielle Steel, sama musiałam się o tym przekonać. Czy zgadzam się z jej zdaniem?<br>
   Marie-Ange jako mała dziewczynka uwielbiałam chodzić po drzewach i zbierać owoce ze swojego sadu na terenie zamku Marmouton. Niestety, w tragicznym wypadku samochodowym giną jej rodzice wraz z bratem Robertem, którego bardzo mocno kochała. Mała Marie-Ange nie ma żadnych krewnych w Francji i zostaje wysłana do Ameryki pod opiekę ciotki jej ojca Carole, która jest samotną i pozbawioną uczuć starszą panią. Jedyną pociechą okazuje się Billy, piegowaty chłopczyk, który pragnie nauczyć się ojczystego języka Marie-Ange. Dzieci zostają przyjaciółmi choć wielu po czasie było przekonanych, że łączy ich coś więcej.<br>
   Marie-Ange jako dwudziestojedno latka zostaje dziedziczką ogromnej fortuny, a jej życie przewraca się do góry nogami, kiedy postanawia wrócić do Francji, a w Marmouton poznaje obecnego właściciela zamku. Czy dorosłe życie Marie-Ange przyniesie jej wiele szczęścia? Co zrobi, kiedy znajdzie się w desperackiej sytuacji?<br>
   Romans bardzo mi się podobał. Porównując go do Harlequinów mogę go nazwać prawdziwym dziełem literackim. Mimo, że lektura bardzo krótka, zdołało zmieścić się w niej prawie 20 lat życia bohaterów. Bardzo zaangażowałam się w ostatnie rozdziały książki, gdyż akcja była tam wartka i dramatyczna.<br>
  Do gustu przypadła mi postać samej Marie-Ange oraz Billy'ego. Autorka poświęciła dużo uwagi im charakterom i uczuciom, co u mnie zaplusowało. Interesująca fabuła i ciekawe wątki są mocną stroną pani Steel. Z chęcią przeczytam pozostałe książki tej autorki. Plus również za, może nie imponujące, ale starannie wykonane wydanie. Twarda okładka, a do tego ładna obwoluta. <br>
   Podsumowując. Polecam i muszę przyznać rację mojej przyjaciółce - romans Danielle Steel był dobrym wyborem.</p>
<p>Ocena: 5/6</p>
<p>Autorka: Danielle Steel<br>
Tytuł: Skok w nieznane<br>
Wydawnictwo: Świat Książki<br>
Objętość: 208 stron<br>
Okładka: twarda z obwolutą</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTaGURXlmADFhn54e7g5Wt18WUu2e1K7sIuWJOMfR-d0T9lhDHeaZqAZpEdqnlv752WtDY3dkenpbOBBKVFURlIXhJIrMjpCsv2AEmK9z9WHB_F6QfvoFfU3zYKrwAF5xqrhSO6TAnwSQ/s1600/skoky.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjTaGURXlmADFhn54e7g5Wt18WUu2e1K7sIuWJOMfR-d0T9lhDHeaZqAZpEdqnlv752WtDY3dkenpbOBBKVFURlIXhJIrMjpCsv2AEmK9z9WHB_F6QfvoFfU3zYKrwAF5xqrhSO6TAnwSQ/s320/skoky.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-35731289270777953832012-11-25T05:35:00.001-08:002012-11-26T08:48:54.257-08:00[10] Atramentowe Serce, Cornelia Funke<p>   <i>Atramentowe Serce</i> zwróciło moją uwagę okładką, która zdawała się ledwie słyszalnie szeptać: "jestem książką magiczną, przeniosę cię tam, gdzie poniesie cię wyobraźnia". Mam nadzieję, że i was tak oczaruje ta książka.<br>
   Mo jest "lekarzem książek", czyli introligatorem, jednak Meggie, córka Mortiemera Folcharta miała w zwyczaju nazywać go po swojemu. Oboje kochają książki, ale Mo nigdy nie czytał dziewczynce na głos. Matka Meggie zniknęła wiele lat temu w tajemniczych okolicznościach.<br>
   Pewnej nocy w domu Folchartów pojawia się tajemniczy gość, wyrwany jakby z innej bajki. Meggie zrozumiała potem, że było to jak najbardziej trafne określenie. Mo z Meggie pod presją Smolipalucha, tajemniczego gościa, przeprowadzają się do ciotki Elinor, która ma niesamowitą kolekcję książek. Tam zaczynają się kłopoty. Do domu włamują się mężczyźni, ubrani cali na czarno. Żądają od Mo, którego nazywają Czarodziejskim Językiem, niezwykłej książki. Mo zostaje porwany, a Maggie nie ma zamiaru bezczynnie siedzieć. Zaczyna się seria porwań, zdrad, podstępów i kradzieży. Jaką tajemnice skrywa ojciec Maggie?<br>
   Muszę przyznać, iż książka przy początku mocno przynudzała. Dopiero przy setnej stronie zaczęło się coś dziać, a ostatnie dwadzieścia rozdziałów (na pięćdziesiątdziewięć) to była już wartka i nieprzewidywalna akcja. Książka pobudza mózg do pracy, a moja wyobraźnia chyba nigdy nie zobrazowała tylu pięknych bohaterów, miejsc i całych fragmentów powieści.<br>
   Bardzo podobało mi się jak autorka zgrabnie splata ze sobą wszystkie wątki. Bohaterowie nie gubią się pomiędzy stronami, a krótkie cytaty z innych książek rozpoczynające każdy rozdział były miłym "przystankiem" w czytaniu.<br>
   Okładką jestem zachwycona. Ładny burgundowy kolor, który zaraz kojarzy się nam z starymi księgami. Złote napisy i wzorki przypominające tłoczenia. Szkoda tylko, że to wszystko nie zostało zrobione w twardej okładce.<br>
   Zastanowię się nad przeczytaniem drugiego tomu. Jeśli początek ma być tylko pustym zapełnieniem stron to dziękuję, ale jeśli ma być tak wciągający jak koniec pierwszego tomu to wypożyczam bez zastanowienia.<br>
   Podsumowując polecam książkę wielbicielom fantastyki i wielowątkowości. Książka przeznaczona głównie dla młodzieży, ale śmiało mogą sięgnąć po nią i dorośli.</p>
<p>Ocena: 4+/6</p>
<p>Tytuł: Atramentowe Serce<br>
Autor: Cornelia Funke<br>
Seria: I tom trylogii Atramentowe Serce<br>
Wydawnictwo: Egmont<br>
Ilość stron: 511<br>
Okładka: miękka<br>
ISBN 978-83-237-9991-7</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbNwz_9S431hW7-TEsx5BkxmSgeqjwxbNnh8tiB1PFf3h1-Bc4Z2_4VR53kKjb4xtzkHFw9f2ZY8bbXqAgwkDPa2q3HPTJ-NdR2KbHh5_JADtfRodFIehMozIrr5seLDX9e7LE8Vh4z_o/s1600/atramentowe_serce.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbNwz_9S431hW7-TEsx5BkxmSgeqjwxbNnh8tiB1PFf3h1-Bc4Z2_4VR53kKjb4xtzkHFw9f2ZY8bbXqAgwkDPa2q3HPTJ-NdR2KbHh5_JADtfRodFIehMozIrr5seLDX9e7LE8Vh4z_o/s320/atramentowe_serce.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-74490238859585451992012-11-23T06:25:00.001-08:002012-11-23T06:39:33.361-08:00Promocja na Merlinie - książkowe hity nawet do 20% taniej!<p>   Dzisiaj, gdy wróciłam ze szkoły, odebrałam newslettera od serwisu merlin.pl. Z niecierpliwością otwierałam maila. Tym bardziej, że sam nagłówek był bardzo interesujący.<br>
   Co ciekawego tym razem proponuje nam Merlin? Wspaniałą promocje na książkowe nowości oraz światowe bestsellery! Książki objęte promocją to m.in.: "Trafny wybór", "Pięćdziesiąt twarzy Greya" czy "Kochanie, zabiłam nasze koty". Sprawdź superofertę! Tylko w ten weekend hity książkowe 20% taniej! Śpieszcie się, bo to tylko dwa dni!<br>
   Osobiście często kupuję na Merlinie i to nie tylko książki. Wspaniałe okazje trafiają się naprawdę często. Wszystko mogę znaleźć w jednym miejscu.<br>
   Serdecznie polecam!</p>
<p>_________________________<br>
   <br>
   Szykuję dla Was recenzję paru książek oraz stosik listopadowy, ale musicie jeszcze trochę poczekać. A tymczasem zapraszam na recenzję ostatniej części Sagi Zmierzch [<a href="http://recenzje-literackie.blogspot.com/2012/11/premierowo-przed-switem-cz2.html?m=1">klik</a>] :D</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii1Jv9frayy4qkUYLfZvzSDdC-JhNHuAixyVXL60JZy1EgX9e4pNvLt6dr8-F_t9eqZGq_nJjU5docBPwTHCmPnWAmcCvzJUSwwjGg-YUuJmfVmstPW0vl9ww8voZ8mdGm5VOH0oeEvRw/s1600/22112012mailing01.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEii1Jv9frayy4qkUYLfZvzSDdC-JhNHuAixyVXL60JZy1EgX9e4pNvLt6dr8-F_t9eqZGq_nJjU5docBPwTHCmPnWAmcCvzJUSwwjGg-YUuJmfVmstPW0vl9ww8voZ8mdGm5VOH0oeEvRw/s320/22112012mailing01.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-5315015351258462042012-11-18T04:10:00.001-08:002012-11-18T05:38:54.965-08:00Liebster Blog po raz ostatni oraz "Moje blogowe sekrety"<p>   Ostatnim razem prosiłam, żeby więcej nie przysyłać mi próśb o wzięciu udziału w zabawie, ale mam strasznie dobre serduszko i odmówić nie umiem. Tak właśnie wpakowałam się po raz czwarty (i już naprawdę ostatni) w zabawę Liebster Blog oraz "Moje blogowe sekrety".</p>
<p>"Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."</p>
<p>Nominację do Liebster Blog otrzymuję od Created Eternity.</p>
<p>1. Co wzbudza Twoją odrazę, bądź co Cię przeraża?<br>
Straszne laleczki, np. lalka Chucky i ten clown z "Strasznego filmu" ;)<br>
2. Jakie jest Twoje największe marzenie?<br>
Być posiadaczką największej kolekcji płyt Janet oraz Michaela Jacksona w Polsce :3<br>
3. Która książka zachowała się najgłębiej w Twojej pamięci?<br>
"Zmierzch", ze względu na to, że czytając ją żyłam tą historią.<br>
4. Jesteś typem osoby spokojnej, czy wybuchowej?<br>
Zależy od ludzi z jakimi mam w danej chwili do czynienia.<br>
5. Którą porę roku lubisz najbardziej?<br>
Lato oraz zimę. Nie lubię tych pośrednich pór roku. Albo jest gorąco albo zimno.<br>
6. Kim planujesz zostać w przyszłości?<br>
Psychologiem z wykształcenia, a lakiernikiem aut przed skończeniem studiów.<br>
7. Kiedy narodziła się Twoja pasja czytania?<br>
Hm, chyba w drugiej klasie podstawówki, kiedy okazało się, że moja szybkość czytania jest porównalna do ucznia z 3 gimnazjum :)<br>
8. Masz jakieś szczególne wspomnienie, które przyprawia Cię o uśmiech na twarzy?<br>
Święta 2011, kiedy dostałam bilet na Forever King of Pop oraz pełno płyt Michaela Jacksona. Razem chyba około 15 :)<br>
9. Masz jakieś zwierzę?<br>
Psa, wabi się Cody.<br>
10. Jakiej muzyki słuchasz?<br>
Chyba się już domyślacie: Michaela oraz Janet Jackson.<br>
11. Jaka książka, jest numerem jeden na liście, tych które zamierzasz przeczytać?<br>
"Gorączka"</p>
<p>Nominować nie będę, gdyż już to robiłam, więc można cofnąć się do pierwszej notki o Liebster Blog i zobaczyć, czy aby nie zostało się zaproszonym do zabawy!</p>
<p>"Moje blogowe sekrety"</p>
<p>Zasady :<br>
1. Zamieść baner w poście odpowiadającym na TAG.<br>
2. Napisz kto cię otagował i zamieść zasady zabawy.<br>
3. Odpowiedz na wszystkie pytania.<br>
4. Zaproś do zabawy 5 innych blogerek. I napisz im, że zostały otagowane.</p>
<p>Otagowała mnie Fuckin' Perfect.</p>
<p>1. Ile czasu prowadzisz bloga i co jaki czas publikujesz posty? <br>
Blog prowadzę od października. Posty publikuję co dwa, trzy dni.</p>
<p>2. Ile razy dziennie zaglądasz na bloga i czy robisz to w pierwszej kolejności?<br>
Zaglądam tylko wtedy, gdy pojawia się nowy komentarz lub chce skopiować linka. Zazwyczaj w pierwszej kolejności oglądam blogi tych, którzy dodali do obserwowanych.</p>
<p>3. Czy twoja rodzina i znajomi wiedzą o tym, że prowadzisz bloga?<br>
Tylko tata i moi znajomi.</p>
<p>4. Posty jakiego typu najbardziej interesują cię u innych blogerek?<br>
Oczywiście recenzje, ale uwielbiam również na innych blogach czytać posty o Michaelu :)<br>
5. Czy zazdrościsz czasem blogerkom?<br>
Czasami tak, komentarzy, obserwatorów, ale wiem, że wszystko jeszcze przede mną.</p>
<p>6. Czy zdarzyło ci się kupić kosmetyk, aby zareklamować go na swoim blogu?<br>
Nie... To nie moja tematyka :3</p>
<p>7. Czy pod wpływem blogów o urodzie kupujesz więcej kosmetyków, a co za tym idzie wydajesz więcej pieniędzy?<br>
Nie. Nie maluję się, choć wprost uwielbiam czytać blogi o urodzie.</p>
<p>8. Co blogowanie zmieniło w twoim życiu?<br>
Więcej czytam i podoba mi się to :)</p>
<p>9. Skąd czerpiesz pomysły na nowe posty?<br>
W bibliotece ;)</p>
<p>10. Czy miałaś kiedyś kryzys w blogowaniu tak, że chciałaś go usunąć? <br>
Nie, raz tylko byłam załamana, że nikt na niego nie wchodzi, ale potem lepiej się we wszystkim obeznałam i było już dobrze :) A bloguję od niespełna dwóch miesięcy.</p>
<p>   Zadawać pytań nie będę, ani nikogo tagować, bo naprawdę mi się nie chce.</p>
<p>Do zobaczenia, :)</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTThWeGTXpeCh3Ukn3y-qOWvshMDy70Vgyx-0rz2q7pYhDfWi3VUTkMLuq5Zk0BZVuCjH8AfysUFhXu7TPecZRq3dUFprtZnj63BVxMX20k0J7i7JjZegJVjLBb85mUpo57RoWqh1uKg/s1600/tag_sekrety.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTThWeGTXpeCh3Ukn3y-qOWvshMDy70Vgyx-0rz2q7pYhDfWi3VUTkMLuq5Zk0BZVuCjH8AfysUFhXu7TPecZRq3dUFprtZnj63BVxMX20k0J7i7JjZegJVjLBb85mUpo57RoWqh1uKg/s320/tag_sekrety.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-77150249137388654982012-11-18T03:17:00.001-08:002012-11-20T08:51:19.217-08:00Premierowo: Przed świtem cz.2 <p>   Nie pisuję recenzji filmowych, ale po tym jak w sobotę wieczorem wróciłam z kina stwierdziłam, że poprostu muszę gdzieś wyładować wszystkie te emocje, które skumulowałam podczas oglądania filmu (z moją przyjaciółką Nicolą - pozdrawiam kochana!).<br>
   Na seans wybierałam się mocno podekscytowana. Zdawało mi się, że wszyscy niezwykle wychwalają ten film. W sali spodziewałam się rozkochanych fanek malowanego torsu "boskiego Edwarda". Nic bardziej mylnego. Pełna sala, a większość to kobiety w wieku mojej mamy. Byłam miło zaskoczona, może los mnie oszczędził i nie kazał mi wysłuchiwać co pięciominutowego wzdychania do ekranu na widok tego "boskiego, uroczego uśmiechu Edwarda"?<br>
   Czołówka filmu, a ja już rozpływałam się przy przepięknych górskich widokach i cudownej muzyce przewodzącej. Saga <i>Zmierzch</i> zajęła szczególne miejsce w moim sercu właśnie dla zawsze wspaniałej scenerii i delikatnych melodii fortepianu.<br>
   W ostatniej części, szczerze powiedziawszy, mało się dzieje. Bella urodziła zdrową córeczkę, która rośnie w niewyobrażalnie szybkim tempie i niewiadomo ile jeszcze pożyje, gdyż Erina donosi Volturi, iż Cullenowie stworzyli nieśmiertelne dziecko. Akcja zaczyna się dopiero, kiedy Cullenowie zbierają sobie małą armię, dzięki której mieli przekonać Volturi, że Renesmee jest półczłowiekiem-półwampirem. Czy będą musieli użyć swoich nadprzyrodzonych sił? Z pewnością dla wszystkich film będzie miało zaskakujące zakończenie.<br>
   Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia do tego filmu to bardzo, bardzo mi się podobał. Uważam go za najlepszy z całej sagi. Wiadomo, efekty specjalne pozostawiają wiele do życzenia, ale chyba nie o tym chodzi w tym filmie. Raczej o emocje, które wywołuję. Ja nie umiałam ich opanować. Raz płakałam, a innym kipiałam ze złości.<br>
   A tutaj pozwolę sobie ocenić grę aktorską. Osobiście najbardziej przypadła mi rola dwóch wampirów Benjamina oraz Garetta. Niezwykle przystojni i czarujący. Jeśli chodzi o rolę kobiecą moją ulubioną postacią jest Alice. Szkoda, że tak mało było jej w ostatniej części.<br>
   Ogólna ocena filmu bardzo pozytywna. Polecam film nie tylko fanom sagi, choć pewnie nie spodoba się on hejterom tematyki paranornalnej. Więc wysyłam Was w trymigi do kina, no już, tylko nie zapomnijcie wstawić komentarza ;)<br>
   </p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNpzzhrP3uPJKiufaxvXKMLi_4_WXcVTimEOQw1obBZFbjUBhzQ2os0Ed-Wesj7UKmVCj7PxnVx2eeN2oSN2wc6S4gfQeSr8uyE9Nyf5fE9h9t16PaltO2HnIGWh12vDw7Q08Z-Z87S54/s1600/2674c61622876b54afd6d224593d1cac_37_1.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNpzzhrP3uPJKiufaxvXKMLi_4_WXcVTimEOQw1obBZFbjUBhzQ2os0Ed-Wesj7UKmVCj7PxnVx2eeN2oSN2wc6S4gfQeSr8uyE9Nyf5fE9h9t16PaltO2HnIGWh12vDw7Q08Z-Z87S54/s320/2674c61622876b54afd6d224593d1cac_37_1.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-81167729461193033172012-11-17T01:23:00.001-08:002012-11-17T02:08:58.871-08:00[9] Recenzja: Spalona żywcem, Squad<p>  <i>Spalona żywcem </i>to traumatyczna historia kobiety, która w swojej wiosce była traktowana gorzej niż owca.<br>
   Squad urodziła się w wiosce w Cisjordanii, jako dziewczynka. W tamtej kulturze kobiety do dzisiaj są bite, poniżane, mordowane i jest to zupełnie normalne.<br>
   Książkę można podzieliś na dwie części. W pierwszej Squad opisuje życie w swojej wiosce. O tym, jak była świadkiem mordu na swoich siostrach i o tym, jakim wzorem był dla niej jej brat Assad i jak bardzo pragnęła wyjść za mąż, gdyż kobieta, która zostałaby starą panną przyniosła by wstyd rodzinie i z pewnością zostałaby uduszona.<br>
   Pewnego dnia Squad zakochuje się w swoim sąsiedzie. Spotyka się z nim potajemnie w wysokiej trawie i tam też przeżywa swój pierwszy raz. Była przerażona, gdyż wiedziała, że seks bez ślubu skazywał ją w najlepszym wypadku na śmierć. Jednak tak bardzo bała się, że jej mężczyzna ją opuści, że zrobiła to z nim jeszcze kilka razy. Squad zaszła w ciążę, a jej kochanek uciekł. Kobieta starała ukrywać ciążę, jednak, gdy prawda wychodzi na jaw, jej szagier wylewa na nią benzynę i zapałkami podpala jej ciało. Squad została ukarana, dostała karę, która nigdy nie ulega przedawnieniu. Jej szwagier nie poniesie żadnych konsekwencji. Przecież został "bohaterem", dokonał zbrodni honorowej.<br>
   To wszystko dzieje się w realiach Cisjordanii. To, jak opisuje Squad, często jest niepojęte dla Europejczyków, zbyt drastyczne.<br>
   W drugiej części Squad ratuje Jacqueline, wolontariuszka. Zabiera ją, wraz z jej synkiem, do Europy, gdzie Squad na nowo poznaje świat, o którym tak mało wiedziała.<br>
   Gdy przeczytałam książkę, byłam naprawdę wstrząśnięta faktem, iż tysiące kobiet ginie od zbrodni honorowej. Miałam nocny koszmar, a gdy się budziłam sprawdzałam w jakim stanie jest moje ciało - uszy, ramiona, dekolt. Zaczęłam doceniać, że żyję, a przecież jestem kobiętą, że wolno rozmawiać mi z mężczyznami, kiedy mam na to ochotę i nie zostaję<i> charmuta</i>.<br>
   Polecam książkę, aż trudno uwierzyć, że historia w niej zawarta jest prawdziwa. Wstrząsająca, dająca do myślenia i najważniejsze - uświadamiająca.</p>
<p>Ocena: 5++/6</p>
<p>Tytuł: Spalona żywcem<br>
Autor: Squad (nie jest to jej prawdziwe imię)<br>
Wydawnictwo: Świat Książki<br>
Rok wydania: 2004<br>
Ilość stron: 182<br>
Okładka: twarda<br>
ISBN 83-7391-240-1</p>
<div class='separator' style='clear: both; text-align: center;'> <a href='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUs4ORs_XpRyAcwgyR-fTQ3oABTSCMH9tvmt2QwfEQak4AANEvI0ZXy1norQmxsL7UbVwaOW42ylzokImSoI45RcOF3IKtr5JBKm22D-rBHKYDQ5jch3Yh6IQt0KSeIj3gWgMeBeSAG_4/s1600/Spalona_C5_BCywcem_1.jpeg' imageanchor='1' style='margin-left: 1em; margin-right: 1em;'> <img border='0' src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUs4ORs_XpRyAcwgyR-fTQ3oABTSCMH9tvmt2QwfEQak4AANEvI0ZXy1norQmxsL7UbVwaOW42ylzokImSoI45RcOF3IKtr5JBKm22D-rBHKYDQ5jch3Yh6IQt0KSeIj3gWgMeBeSAG_4/s320/Spalona_C5_BCywcem_1.jpeg' /> </a> </div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-59832795437400077812012-11-14T11:20:00.001-08:002012-11-14T11:20:51.985-08:00[8] Recenzja: Legenda Michael Jackson, Jason King<div><p>   Jestem wielką fanką Michaela Jacksona, więc uprzedzam, iż pewnie będę nadużywać takich zwrotów jak: wspaniałe, niesamowite czy cudowne. Postaram się jednak, aby moja recenjka była jak najbardziej obiektywna.<br>
   <i>Legenda Michael Jackson</i> to niemała gratka dla fanów, gdyż zawiera w sobie wiele niespodzianek w postaci wyjmowanych przedmiotów, jak np. wybrane strony z almanachu szkoły średniej, świadectwo ślubu z Lisą Marie czy patent na buty do skłonu antygrawitacyjnego.<br>
   Jason King, autor książki biorącej udział w projekcie "Muzeum w książce", jest dyrektorem artystycznym działu nagrań muzycznych Clive Davisa w szkole Tisch School Of The Arts w Nowym Jorku. Jego artykuły na temat muzyki są bardzo popularne i pojawiają się w czasopismach takich jak Vibe czy Blender. Pochodzi z Kanady.<br>
   Tym razem zacznę trochę od końca, czyli od wydania. Co tu dużo mówić: jest boskie. Twarda okładka, ekskluzywny śliski papier, przepiękna szata graficzna stron.<br>
    Okładka równie cudowna, choć zdaje mi się, że powinni wybrać zdjęcie o wyższej ostrości. Jednak zachwycił mnie styl w jakim zrobiony jest tytuł. Migotający barwami tęczy uwieńczony równie błyszczącą koroną.<br>
   Biografię otwiera prolog, który w formie krótkiego opowiadania wspaniale streszcza życiorys Króla Popu. Dodatkowo zapewnia, iż kiedy na kolejnych stronach będziemy odkrywać skomplikowane życie Michaela, zerkniemy także do własnego wnętrza. Po prologu zorientowałam się, że pan King z pewnością bardzo ceni twórczość Michaela Jacksona.<br>
   Książka dzieli się na dziewięć rozdziałów, każda opisująca jedną z er w karierze Michaela. Od typowego zdania "W Gary w stanie Indiana..." po ostatnie dni Króla Popu.<br>
   Jeśli miałabym oceniać styl pisania Jasona Kinga byłaby to ocena pozytywna. Między zdaniami można było doszukać się interesujących ciekawostek, których zwykły czytelnik pewnie by się nie doszukał, ale dla fanów Michaela, którzy mają rentgen w oczach, są one całkowicie zauważalne. Za to, panie King, wielki plus.<br>
   Porównując tę biografię Michaela Jacksona do innych przeze mnie przeczytanych, ta jest z pewnością najlepiej napisana, bo w formie zniewalającej opowieści i najbardziej interesująca i przyjemna dla oka, ze względu na ilość znajdujących się tam zdjęć.<br>
   Podsumowując, <i>Legendę Michael Jackson </i>z czystym sercem mogę polecić każdemu fanu Michaela, jak i każdemu czytelnikowi, który chciałby, aby w ciekawy sposób przybliżyć mu postać Michaela. Mały minusik za literówki i nie przetłumaczenia z angielskiego niektórych wyrazów, np. wyrazu "superstar".<br>
   <br>
<b>Ocena: -6/6</b></p>
<p>Tytuł: "Legenda Michael Jackson"<br>
Autor: Jason King<br>
Projekt: "Muzeum w książce"<br>
Wydawnictwo: Computer Press<br>
Rok wydania: 2010 (polskie)<br>
Objętość: 174 strony<br>
Okładka<b>:</b> twarda i solidna :)<br>
<b>ISBN</b> 978-80-251-2932-6</p>
<br/><img src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYRzI-kI6qTg5Dr8HdQhTl2FPb_oTISFGGluBDejG0LWO8GkhJbajjtYJCAoFDVmVGjZ-w6iHVKIpAXRlhvyu-JZuFBaS7e4u1aveyt-sSKBAmPBt1zRzfApayK6TtKuL2nwR8gQnya68/' /></div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-9291371238433613272012-11-12T06:23:00.001-08:002012-11-12T10:30:46.520-08:00Liebster Blog, czyli kolejne trzy nominacje!<div><p>Zasady zabawy:<br>
"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania "za dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."</p>
<p>Za pierwszą, a raczej trzecią nominację dziękuję Fuckin' Perfect :))</p>
<p>1. Jaki jest Twój ulubiony kolor?</p>
<p>Nie posiadam takowego, ale moją paletą barw są pastele.</p>
<p>2. Co Cię inspirowało do blogowania?</p>
<p>Bardzo lubię książki, ale ostatnimi czasy nie miałam czasu na ich czytanie i chciałam się jakoś zmotywować ;)</p>
<p>3. Kim byś chciała być w przyszłości?</p>
<p>Psychologiem z wykształcenia, a jako wolontariuszka chciałabym zajmować się niepełnosprawnymi dorosłymi. I jeszcze takim moim małym pragnieniem jest lakierowanie aut. Bardziej odpowiadałaby mi praca z mężczyznami niż z kobietami (zakładam, że lakiernictwem zajmują się w większości mężczyźni) ;D</p>
<p>4. Co lubisz jeść?</p>
<p>Wszelkie desery i słodycze: czekoladki, musy, ciasta, pianki, koktajle, smoothie, sałatki owocowe i batony ^.^</p>
<p>5. Na jaki blog zaglądasz najczęściej?</p>
<p>Najczęściej na bloga kassandry_85 i Miłośniczki Książek.</p>
<p>6. Jakiej muzyki słuchasz?</p>
<p>Głównie muzyki lat 80 i 90, ale również rocka oraz R&B.</p>
<p>7. Kto jest Twoim ulubionym wokalistką/ wokalistą ?</p>
<p>Jestem wielką fanką Michaela Jacksona i Janet Jackson. Zapraszam na mojego bloga o kolekcjonowaniu ich płyt [collection-of-jaclson.blogspot.com]</p>
<p>8. Jakie książki lubisz czytać?</p>
<p>Fantasy, kryminalne, młodzieżowe i biograficzne.</p>
<p>9. Masz ulubiony zespół? Jak tak to jaki?</p>
<p>Awolnation. Polecam ich piosenkę "Sail" ;)</p>
<p>10. Co byś chciała dostać na urodziny?</p>
<p>Bad 25 Limited Edition! Marzę o tym ;D</p>
<p>11. Jaką książkę ostatnio przeczytałeś?</p>
<p>"Legenda Michael Jackson" Jason King oraz "Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek.<br></p>
<p>Kolejną nominację otrzymałam od Cherry.</p>
<p>1. Twoja ulubiona książka? Dlaczego?</p>
<p>Trudne pytanie. Nie posiadam takowej. Lubię książki o tematyce fantasy oraz paranormalnej.</p>
<p>2. Jakbyś mógł przenieść się w czasie, gdzie i kiedy byś się przeniósł?</p>
<p>Do starożytnego Egiptu lub XVI-wiecznej Wenecji.</p>
<p>3. Jakie zwierzę masz/chciałbyś mieć i z jakim imieniem?</p>
<p>Mam psa, który wabi się Cody.</p>
<p>4. Ulubiony przedmiot w szkole?</p>
<p>Język polski oraz historia.</p>
<p>5. Najgłupsza rzecz jaką zrobiłaś w życiu?</p>
<p>Przywaliłam z liścia chłopakowi, który mi się podobał. Nie ma to jak podryw ;D</p>
<p>6. Twój ulubiony napój?</p>
<p>Mocca oraz kawa waniliowa.</p>
<p>7. Ile książek rocznie czytasz?</p>
<p>Około siedemdziesięciu.</p>
<p>8. Co ci przypomina dzieciństwo?</p>
<p>Mój pies, Luna, którą musieliśmy oddać ze względu na brak odpowiednich warunków mieszkalnych.</p>
<p>9. Ulubiony program TV?</p>
<p>Ugotowani oraz MasterChef.</p>
<p>10. Do jakiej książki zaglądasz najczęściej?</p>
<p>Do biografii Michaela Jacksona "Michael Jackson: Król Popu".</p>
<p>11. Twoje największe marzenie?</p>
<p>Być posiadaczką największej kolekcji płyt Michaela oraz Janet Jackson w Polsce :)<br></p>
<p>Wow, to już ostatnia, jak na razie, nominacja od Beaty24.</p>
<p>1. Twoje największe marzenie, może być zupełnie nierealne.</p>
<p>Ze względu na moją miłość do fantasy jest to nabycie umiejętności transformacji :D</p>
<p>2. Ulubiony zespół/wokalista/wokalistka.</p>
<p>Awolnation/Michael Jackson/Janet Jackson</p>
<p>3. Zwykła woda mineralna czy słodkie napoje?</p>
<p>Woda mineralna najlepiej gasi pragnienie :)</p>
<p>4. Kino czy telewizja, ew. komputer?</p>
<p>Telewizja, wolę otulić się kocykiem i zajadać tosty, niż sztywno siedzieć w fotelu.</p>
<p>5. Najgłupsza rzecz, jaką udało ci się w życiu zrobić?</p>
<p>Jak już wspominałam, było to spoliczkowanie chłopaka.</p>
<p>6. Lubisz oglądać seriale? Jeśli tak, jaki jest Twój ulubiony?</p>
<p>Wolę filmy. Z serialami najtrudniej mi jest nadążać za następnymi odcinkami. Mój ulubiony serial to Dexter. Jest wielką fanką :))</p>
<p>7. Słońce czy księżyc?</p>
<p>Słońce, bo daje ciepełko ^^</p>
<p>8. Najlepsze miejsce na spędzenie wakacji.</p>
<p>Wenecja, Praga oraz Egipt.</p>
<p>9. Jaki jest/był Twój ulubiony przedmiot w szkole?</p>
<p>Język polski oraz historia (oj, pytania zaczynają się powtarzać).</p>
<p>10. Jak powstała nazwa Twojego bloga?</p>
<p>Adres wziął się, aż wstyd przyznać, z Wikipedii ;) A prawidłowa nazwa z głowy i słownika języka polskiego :)</p>
<p>11. Ulubiony gatunek muzyczny.</p>
<p>Rock, R&B oraz soul.</p>
<p>_______________________________</p>
<p>Dlategóż, iż jest to moja druga notka o zabawie Liebster Blog nie będę układać nowych pytań, ani nominować nowe osoby, więc zastosowałam zasadę "kopiuj-wklej".</p>
<p>Moje pytania:<br>
1. Co najbardziej podoba Ci się w blogowaniu? Co skłoniło Cię do założenia bloga?<br>
2. Jak spędzasz swój wolny czas? Czy aby tylko z książką?<br>
3. Ulubiona książka, która doczekała się ekranizacji?<br>
4. Przy jakiej muzyce najlepiej się relaksujesz lub najwygodniej Ci czytać? A może wolisz ciszę?<br>
5. Czy posiadasz jakąś interesującą kolekcję, np. pocztówek?<br>
6. Jaką książkę zabrałabyś na wakacje do ciepłych krajów?<br>
7. Ulubiona książka dzieciństwa. Dlaczego taka, a nie inna i co wniosła do Twojego życia?<br>
8. Który serwis książkowy odwiedzasz najczęściej?<br>
9. Z jaką postacią książkową się utożsamiasz, a z jaką poszłabyś na randkę?<br>
10. Jaka lektura nadaje się na długie zimowe wieczory?<br>
11. Ulubiona książka Twojej mamy. Czy ma do niej jakieś szczególne przywiązanie?</p>
<p>Do zabawy nominuję: RemusikLupin, Anetę, Skarletkę, Pati13xd, Malineczkę74, Anę May Pierce, kamyka, Annę, Irenę A. Bujak (Bujaczek), Kobrę.</p>
<p>Zachęcam wytypowanych do wzięcia udziału w zabawie, a pozostałych do odwiedzania powyżej wymienionych blogów.<br></p>
<p> UWAGA!<br>
Proszę więcej nie wysyłać mi zaproszeń do tej zabawy. Wiecie już chyba o mnie wszystko :)</p>
<p>_____________________________________</p>
<p>Zapraszam do oceny mojej najnowszej recenzji (poprzednia notka) ;D</p>
</div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-82249042436979345822012-11-11T10:58:00.001-08:002012-11-12T05:53:08.752-08:00[7] Recenzja: Pamiętnik narkomanki, Barbara Rosiek<div><p>   "Pamiętnik narkomanki" to zbiór dzienników, które Barbara Rosiek pisała przez ponad 15 lat swojego uzależnienia, aż po zwycięztwo nad nałogiem. Jak trudną drogę należy pokonać, aby znów stać się TĄ Basią?</p>
<p>   "<i>I wtedy opowiem ci, Basiu, historię pewnej narkomanki, która zwyciężyła.</i>"</p>
<p>   Częstochowa. Basia jest poukładaną dziewczyną i wzorową uczennicą, która w pewnym momencie zapragnęła odrobiny wolności i poszła na wagary. Spotkała Filipa, on zaprowadził ją do chaty i tam zrobił jej pierwszy zastrzyk morfiny. Czy wiedział, że gdy pierwszy raz podając Basi narkotyk nie daje jej radości, a skazuje na śmierć? Jeśli nie ciała, to duszy? Wiedział, że jej życie nigdy nie będzie jak przed pirrwszą dawką. Nawet gdy przestanie ćpać, pozostanie uczucie głodu, tęsknoty.    Basia chciała być wolna, a została niewolnicą pełnej strzykawki.</p>
<p>  "<i>Niekiedy mam wrażenie, że przegrałam swoją walkę o życie, chociaż żyję. Nie ma dla mnie ratunku, bo pozostało mi tylko poczucie bezsensu trwania wśród żywych.</i>"</p>
<p>  Tak przedstawia się pierwsza część książki. Basia jest ćpunką, kradnie wędruje po psyhiatrykach, szpitalach, musi przeżywać śmierć innych narkomanów, zatrzymania patrolu MO.<br>
   Natomiast druga część zawiera przemyślenia nad pierwszą. Złote myśli, wiersze i porównania stwarzają melancholijną atmosferę idealną do refleksji. Autorka często zadaje pytania, na które poszukuje odpowiedzi.<br>
   Basia zaczyna walczyć z nałogiem, cieszyć się z drobnych rzeczy. Basia staje się człowiekiem, boi się śmierci, chce wyjść z tego *gówna. Czy narkomanem nie zostaje się na zawsze?</p>
<p>   "<i>Ból istnienia jest do wytrzymania. Nie do wytrzymania jest ból nieistnienia.</i>"</p>
<p>   Książka jest pamiętnikiem, więc nie mogliśmy się spodziewać nieprzewidywalnych zwrotów akcji, ale druga część nie posiadała już prawie żadnej fabuły, a jeśli pojawiał już się jakiś wątek, często w ogóle nie zostawał rozwijany.<br>
   Podsumowując, "Pamiętnik" nie należy do łatwych lektur i z pewnością nie nadaje się na relaksującą chwilę z książką. Myślę, że jak jeszcze pierwsza część nadaje się dla młodocianych odbiorców, tak druga przeznaczona jest już dla dojrzałych czytelników. <br>
   Okładka przyciąga uwagę, mimo swojej prostoty. Daty wypisane po lewej stronie są intrygujące, gdyż pierwszej towarzyszy krzyż. Czym są pozostałe daty?<br>
   Uważam, że czwórka to odpowiednia ocena dla "Pamiętnika". Plus za to, że książka jest przestrogą dla młodzieży, jednak sądzę, że w drugiej części było zbyt mało opowiadania. Jeśli miałabym jeszcze raz przeczytać tą książkę, wybrałabym jedno z pierwszych wydań, skrócone o połowę książki.</p>
<p>Ocena: 4+</p>
<p>Tytuł: Pamiętnik narkomanki<br>
Autor: Barbara Rosiek<br>
Wydawnictwo: Mawit Druk<br>
Objętość: 304 stron (wydanie dwunaste)<br>
Okładka: miękka<br>
ISBN 83-922469-8-5</p>
<p>* - przepraszam za użycie wulgaryzmu, jednak był on formą cytatu z książki.</p>
<p>   Książkę przeczytałam w ramach wyzwania czytelniczego <i>Polacy nie gęsi, czyli czytajmy polską literaturę! </i> oraz <i>Z półki</i>.</p>
<br/><img src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0D2HOrxMGiFMtKfuKaTwZlcrmCpC0thB9m4HovfaNUbvrO5jREGro4f15HILPERWpIJ3EFMWHwhHycMJ3DjcPldRmUmtQtdv9CE9nrKFGntS5QJaVatJzF7r3yHkvYpObNFSfOKApNjs/' /><br/><img src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjbVVdPUg7YpDDIFwjeTsbSDntD0Ri9Xp9npf3qUx7wbp8QjS5pagXShEBc-v80853LJjCUvAi_5qTC_afApJgk6Af5ktBO7OCkzC0y2tbAQ6zT1EJgDgw-BJlgsJqTMjV8NkpyGkhSHJc/' /></div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-79336595191984439262012-11-08T07:49:00.001-08:002012-11-08T12:07:52.124-08:00Liebster Blog, czyli aż dwie nominacje do zabawy!<div><p>Zasady zabawy:<br>
"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania "za dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."</p>
<p>Za pierwszą nominację dziękuję <a href="http://www.blogger.com/profile/10850574347618667415">Miłośniczce Książek</a> :D</p>
<p>1. Jaką umiejętność chiałabyś nabyć?<br>
Jako wielka fanka fantasy, chciałabym umieć czarować i latać. A z tych marzeń realnych to nauczyć się języka chińskiego.<br>
2. Czy wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?<br>
Nie. Stanowczo nie. Aby się zakochać należy poznać daną osobę. Myślę, że miłością od pierwszego wejrzenia nazywamy tylko zauroczenie.<br>
3. Co jest Twoim ulubionym daniem?<br>
Preferuję kuchnię włoską. Uwielbiam makarony pod każdą postacią.<br>
4. Jakiej cechy charalteru najbardziej w sobie nie lubisz?<br>
Tego, że za bardzo się wszystkim przejmuje i przez to szybko się rozklejam.<br>
5. Wybaczyłabyś zdradę facetowi?<br>
Zależy od okoliczności. W końcu to mógł być tylko seks. Jeśli już jednak mój mężczyzna spotykał się z inną kobietą regularnie i to nie tylko na szybki numerek, to jest to wtedy dla mnie kategoryczny koniec.<br>
6. Co najbardziej cenisz u płci przeciwnej?<br>
Poczucie humoru i odpowiedzialność. Nie wyobrażam sobie życia z gburem, ani z kimś kto nie ma zaplanowanej przyszłości.<br>
7. Na jak poważne i wielkie poświęcenie bliskiej osobie byłabyś zdolna?<br>
Myślę, że byłoby świństwem nie poświęcić dla bliskiej osoby wszystkiego, co mogłoby jej pomóc. Byłabym gotowa na wszystko. Nie umiałabym żyć ze świadomością, że zdradziłam osobę bliską mojemu sercu.<br>
8. Pomogłabyś swojemu największemu wrogowi w ciężkiej sytuacji?<br>
Tak. Kiedy jest ciężko, nie powinno się wspominać przeszłości.<br>
9. Jaki jest Twój ulubiony cytat?<br>
Nie mam ulubionego. W życiu staram się kierować wszystkimi przeczytanymi w życiu prawdami moralnymi. Jednak najbardziej podobały mi się te zawarte w Dziadach.<br>
10. Częściej kierujesz się sercem czy rozumem?<br>
Rozumem. Jestem typem człowieka, który musi wszystko przemyśleć od deski do deski. Nie podejmuję pochopnych decyzji.<br>
11. Czy istnieje książka, która zmieniła Twoje spojrzenie na życie?<br>
Na życie - nie. Jednak na parę odrębnych spraw owszem. "Pamiętnik narkomanki" to książka po której zmieniłam opinię o narkomanach.</p>
<p>Drugą nominację przyznała mi <a href="http://www.blogger.com/profile/05951081178645457397">tikichomiktaki</a> ;)</p>
<p>1. Twój nick - wyjaśnij dlaczego taki,i a nie inny. Skąd się wziął i z czym jest związany?<br>
Imię i nazwisko to mój nick. Wcześniej nazywałam się Wolontariuszka Książki, ale postanowiłam połączyć konto Blogger z Google+. A Wolontariuszka Książki, ponieważ mój blog nazywa się Rezerwatem, a ja byłam jego Wolontariuszką :)<br>
2. Jaką książkę polskiego autora mógłbyś polecić innym czytelnikom?<br>
Trudne pytanie, dlatego, że rzadko czytam polską literaturę. Więc może coś z literatury młodzieżowej - Kawa dla kota Agnieszki Tyczki, ulubiona powieść moich nastoletnich lat.<br>
3. Co sądzisz na temat formy literackiej jakie są opowiadania?<br>
Hm, są krótkie i to się liczy. Rzadko mieszczą się w nich jakieś głębsze przemyślenia, dlatego nadają się na chwilę relaksu.<br>
4. Gdzie najchętniej czytasz?<br>
Jestem domatorką, więc najlepiej w domu, na kanapie. Ostatnio upodobałam sobie czytanie na przerwach w szkole i próbach teatralno-wokalnych na które uczęszczam.<br>
5. Czy posiadasz w zanadrzu jakąś anegdotę związaną z książką?<br>
Chyba nie, a zalicza się czytanie "Pamiętnika narkomanki" na lekcji religii?<br>
6. Jeśli miał(a)byś wzkazać książkę z najbardziej zaskakującym zakończeniem, co to byłaby za książka?<br>
Chyba wytypowałabym całą serię Ulysses Moore. Do końca mnie zaskakiwała.<br>
7. Jaka jest Twoja ulubiona postać literacka i dlaczego?<br>
Agata z serii Agaton-Gagaton Marty Fox. Kiedy byłam młodsza, tak właśnie wyobrażałam sobie życie nastolatki i po krótce utożsamiam się z nią do dziś.<br>
8. Czy posiadasz jakieś marzenie związane z książkami? Jeśli tak to jakie?<br>
Chyba sukcesy tego bloga byłyby spełnieniem jakiś moich książkowych marzeń.<br>
9. Wybierz książkę w których realiach chciałabyś żyć i napisz dlaczego.<br>
Kolejny raz wybieram książkę z serii Ulysses Moore. W każdym tomie rozgrywa się w innym miejscu. Raz jestem w starożytnym Egipcie, a raz w Wenecji. To dwie odsłony Ulyssesa Moore'a, które najbardziej przypadły mi do gustu.<br>
10. Powiąż dowolną książkę z pasującym wg Ciebie do niej utworem muzycznym. Jaka to książka i jaki utwór?<br>
Czytając "Oskar i Pani Róża" miałam w głowie wojenne piosenki śpiewane przez małe dzieci. To jeszcze bardziej podkreślało mi wzruszenie, jaką powodowała powieść.<br>
11. AudioBook, eBook, a może poprostu Book?<br>
Zdecydowanie Book. Książka ma swój czar, którego nie wolno niszczyć. Choć przyznam, że czasami czytam eBooki i to nie tylko w podróży. Jednak rzadko, gdyż mam wadę wzroku ;)</p>
<p>Moje pytania:<br>
1. Co najbardziej podoba Ci się w blogowaniu? Co skłoniło Cię do założenia bloga?<br>
2. Jak spędzasz swój wolny czas? Czy aby tylko z książką?<br>
3. Ulubiona książka, która doczekała się ekranizacji?<br>
4. Przy jakiej muzyce najlepiej się relaksujesz lub najwygodniej Ci czytać? A może wolisz ciszę?<br>
5. Czy posiadasz jakąś interesującą kolekcję, np. pocztówek?<br>
6. Jaką książkę zabrałabyś na wakacje do ciepłych krajów?<br>
7. Ulubiona książka dzieciństwa. Dlaczego taka, a nie inna i co wniosła do Twojego życia?<br>
8. Który serwis książkowy odwiedzasz najczęściej?<br>
9. Z jaką postacią książkową się utożsamiasz, a z jaką poszłabyś na randkę?<br>
10. Jaka lektura nadaje się na długie zimowe wieczory?<br>
11. Ulubiona książka Twojej mamy. Czy ma do niej jakieś szczególne przywiązanie?</p>
<p>Do zabawy nominuję: <a href="http://czytajmy-razem.blogspot.com/?m=1">RemusikLupin</a>, <a href="http://ksiazki-moja-milosc.blogspot.com/?m=1">Anetę</a>, <a href="http://slowoczytane.blogspot.com/?m=1">Skarletkę</a>, <a href="http://booksloovers13xd.blogspot.com/?m=1">Pati13xd</a>, <a href="http://cudownyswiatksiazek3.blogspot.com/?m=1">Malineczkę74</a>, <a href="http://i-tell-you-a-story.blogspot.com/?m=1">Anę May Pierce</a>, <a href="http://kamykowa-czytelnia.blogspot.com/?m=1">kamyka</a>, <a href="http://przeczytalamksiazke.blogspot.com/?m=1">Annę</a>, <a href="http://zapatrzonawksiazki.blogspot.com/?m=1">Irenę A. Bujak (Bujaczek)</a>, <a href="http://secret-books.blogspot.com/?m=1">Kobrę</a>.</p>
<p>Zachęcam wytypowanych do wzięcia udziału w zabawie, a pozostałych do odwiedzania powyżej wymienionych blogów.</p>
<br/><img src='https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgEUOxkohJha_T5rp8iQg3xDNtwTrCYuFPsyrvRbqDiXgDstanXmS1XlKyyBPOGYflqd0ewetCjyOpZfyO7TQWdLV5Qa30kgancvAoORmsqJsf6IDpfJiZyilMWqKrIdFV-w_IabMoljOs/' /></div>Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com29tag:blogger.com,1999:blog-6186288305161064351.post-7542349049375352412012-11-07T13:14:00.001-08:002012-11-08T06:37:40.987-08:00Moja twórczość: Maestro<div style="text-align: center;">
Postanowiłam pierwszy raz podzieliś się z Wami moją skromną twórczością. Dzisiaj będzie to krótkie opowiadania na polski. Nie jest one idealne, gdyż piszę je w pośpiechu. Inspirację czerpałam z teledysku Michaela Jacksona "Ghosts". <b> </b><br />
<br />
<br />
<b>"</b><b>Maestro"</b><br />
<br />
Pewnej nocy wybrałam się z kolegami na wycieczkę do opuszczonego zamczyska. Cieszyłam się z tej wyprawy, choć odczuwałam strach i niepokój.<br />
Na miejsce dotarliśmy przechodząc przez cmentarz. Strasznie się bałam, ale Michał powiedział, że przy nim nic nie może mi się stać. Uwierzyłam mu.<br />
Staliśmy teraz przed bramą wjazdową. Usłyszałam głośne krakanie.<br />
- Co to było? - Zapytałam pełna obaw.<br />
- To tylko wrona. Chodźmy dalej - uspokoił mnie Michał.<br />
Doszliśmy przed drzwi. Były naprawdę wspaniałe. Szczególną uwagę przyciągała mosiężna kołatka.<br />
Weszliśmy do środka. Było ciemno, jedynie blade światło świec oświetlało wnętrza zamku.<br />
Znaleźliśmy się w sali balowej.<br />
- Mogę prosić hrabinę do tańca? - Zażartował Robert, któty również wybrał się ze mną i Michałem do zamku.<br />
Nagle w rogu sali zauważyliśmy jasną wiązkę światła. Skupiliśmy wzrok na miejscu, z którego się wyłoniła. Stała tam postać w pelerynie. Powoli przesuwała się w naszą stronę.<br />
- To jakiś duch! Zabierzcie mnie stąd! - Krzyczałam.<br />
Tajemnicza zjawa cicho zaśmiała się i powiedziała:<br />
- Witajcie! Jestem Maestro i urzęduję w tym zamku, a także rządzę mymi poddanymi.<br />
- Jakimi poddanymi? Zamczysko od stuleci stoi puste! - Wykrzyczał Michał. Chyba się bał.<br />
Maestro podniósł brew w zdziwieniu i pstryknął palcami.<br />
Ze ścian zaczęły wyłaniać się półprzeźroczyste postacie.<br />
- Ja chyba śnię... - Wymruczałam.<br />
Duchy latały wokół nas krzycząc:<br />
- Goście! Mamy gości! To cudownie!<br />
Maestro zaprosił nas do stołu. Był cały w pajęczynach.<br />
- Usiądźcie - zaproponował.<br />
Przy stole opowiedział nam swoją historię, jak w XVIII wieku został wygnany za spotykanie się z czarownicami. One rzuciły na niego urok, który pozwala mu raz do roku wrócić do miasteczka.<br />
- To fantastyczna historia, ale chyba.musimy już iść - oznajmiłam, uśmiechając się najszczerzej, jak potrafię.<br />
- Dobrze. Odprowadzę was do drzwi - odpowiedział Maestro.<br />
Minęliśmy próg zamczyska. Odwróciłam się, aby pożegnać Maestra. Go jednak już nie było.<br />
Wróciliśmy z tej wyprawy pełni emocji, jednak postanowiliśmy, że nikomu nie powiemy o duchu wygnańca. Może za rok ponownie odwiedzimy Maestra?<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.cs.brown.edu/%7Ebjm/images/scary_big.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="173" src="http://www.cs.brown.edu/%7Ebjm/images/scary_big.jpg" width="320" /></a></div>
<br />
<b>KONIEC</b><br />
<span style="font-size: xx-small;">*Zastrzegam sobie wyłączne prawa do powyższego tekstu.</span><br />
<br />
<br />
Teraz pare słów wyjaśnienia na temat<br />
strasznie długiej przerwy od pojawienia się ostatniej recenzji:<br />
Mam teraz dużo sprawdzianów oraz projektów w szkole<br />
i trudno mi się skupić na czytaniu książki,<br />
a do tego tak wymagającej jak "Pamiętnik narkomanki".<br />
Tak więc ogłaszam, że recenzję<br />
opublikuję najwcześniej w weekend. Pozdrawiam!</div>
Laura Witkowskahttp://www.blogger.com/profile/07948925710802954127noreply@blogger.com22